Domowe biuro: wygoda z indywidualnym rysem

Dziś tak często pracujemy z domu, że nie sposób traktować tej pracy mniej poważnie, z przymrużeniem oka czy jako chwilową odskocznię. Konieczność pracy zdalnej zmusiła wielu z nas do bacznego przyjrzenia się domowej przestrzeni okiem pracownika, a nie tylko domownika…

I nagle okazało się, że to, co akceptowaliśmy jako tymczasowe rozwiązanie, gdy trzeba było coś nadrobić w weekend albo gdy chorowało dziecko i musieliśmy pracować przy nim, przestało się sprawdzać. W pełnowymiarowej pracy nie ma już miejsca na prowizoryczne rozwiązania – trzeba spojrzeć na kącik, w którym piszemy maile czy tworzymy prezentacje, jak na zwyczajne, pełnowartościowe stanowisko pracy. Nie jak na miejsce, w którym przycupniemy na chwilę, by zaraz zmienić tylko stronę sofy czy krzesło przy kuchennym stole.

dwie osoby stojące w pokoju z czerwoną cegłą na ściana przy elektrycznie podnoszonych biurkach

LINAK

Kącik do pracy, wyznaczona strefa, w której stoi biurko, czy wreszcie własny gabinet wymaga takiego samego potraktowania jak miejsce do pracy w biurze pełnym ludzi. Ba, jego aranżacja może się okazać nawet bardziej wymagająca, bo trzeba je zręcznie wpleść w domową całość, nie tracąc funkcjonalności ułatwiającej pracę.

Ergonomiczne biurko w home office

Wprowadzenie ergonomicznych rozwiązań do domowego biura nie jest dziś trudne. Tak naprawdę najtrudniej jest zdecydować, które miejsce wydzielimy ze strefy prywatnej. W miarę możliwości wybieramy to jak najbardziej odseparowane od reszty mieszkania, dobrze doświetlone i sprzyjające skupieniu. Wiadomo jednak, że często będzie nam musiał wystarczyć kąt w salonie lub sypialni (może za drzwiami przesuwnymi?). I tu pojawia się główny aktor naszego home office: biurko. To wokół niego wszystko się kręci, dlatego warto zainwestować w takie rozwiązanie, które będzie rzeczywiście spełniało nasze potrzeby. Przede wszystkim – dobierzmy optymalną wielkość blatu. Nie każdy jest w trakcie pracy zarzucany drukowanymi dokumentami, ale są też tacy, którym standardowy rozmiar biurka nie wystarcza. Tutaj naprawdę należy kierować się specyfiką danego stanowiska, a nie bezrefleksyjnie powielać trendy.

Niezależnie od wielkości blatu dobrze jest pomyśleć o stanowisku typu sit-stand, które pozwoli nam zmieniać pozycję z siedzącej na stojącą.

Niezależnie od wielkości blatu dobrze jest pomyśleć o stanowisku typu sit-stand, które pozwoli nam zmieniać pozycję z siedzącej na stojącą. To bardzo ważne, jeżeli chcemy zachować zdrowie i jasność umysłu. Tkwienie w jednej, wymuszonej pozycji zaburza cyrkulację krwi i prowadzi do wielu poważnych dolegliwości zdrowotnych, jeżeli pracujemy w ten sposób regularnie. Biurka wyposażone w systemy kolumn podnoszących LINAK® pozwalają w łatwy sposób wielokrotnie w ciągu dnia zmieniać wysokość blatu i kąt jego nachylenia. Dzięki nowoczesnemu panelowi DPG do regulacji nie używamy siły, wystarczy delikatnie nacisnąć panel i chwilę przytrzymać.

Zdrowe nawyki podczas pracy w domu

Bliskość kuchni, brak nadzoru, poczucie swobody, gdy nikt nie patrzy, w jakiej pozycji siedzimy… To wszystko czynniki ryzyka, gdy pracujemy z domu. W home office można jednak wypracować sobie też zdrowe nawyki, a pomogą nam w tym przemyślane rozwiązania biurowe i specjalne aplikacje. Podstawowym nawykiem powinny być dość częste zmiany pozycji, najlepiej z siedzącej na stojącą. Firma LINAK dodaje do swoich paneli do elektrycznie regulowanych biurek specjalną aplikację Desk Control, która łączy się bezprzewodowo z urządzeniami mobilnymi. Dzięki niej będziemy otrzymywać przypomnienia, że nadszedł czas na zmianę pozycji, a także będziemy mieć dostęp do statystyk związanych z naszym użytkowaniem biurka. Poprzez aplikację można też oczywiście regulować wysokość blatu i zapisywać swoje indywidualne ustawienia.

czarne biurko z komputerem oraz panelem sterowania wysokością biurka

LINAK

Personalizacja mebli

 W home office musimy czuć, że meble są skrojone na miarę naszych potrzeb. Nie będziemy się nimi dzielić aż tak często, jak to bywało w klasycznym biurze, dlatego możemy trochę zaszaleć. Nowoczesne meble biurowe mają jednak tę zaletę, że nawet jeśli wybierzemy je dla siebie, łatwo będzie zmienić ich ustawienia, gdyby współlokator potrzebował z nich skorzystać. Ustawienia są zapamiętywane dla każdego użytkownika, więc łatwo do nich wrócimy.

Wybieramy zatem ramę, kształt i kolor siłowników do konstrukcji elektrycznie podnoszonego biurka, wybieramy rodzaj i wielkość blatu, no i wreszcie wybieramy ergonomiczny fotel biurowy. Na rynku znajdziemy wiele foteli, które mają regulowane nie tylko zagłówki, ale też części lędźwiowe czy podłokietniki. Warto pomyśleć też o tym, czy potrzebny jest nam mebel na kółkach, a jeżeli tak, to po jakiej powierzchni będzie jeździł (mata ochronna w razie konieczności). Dobrze byłoby też pomyśleć o zamykanej szafce na dokumenty, żeby nie wprowadzać wrażenia chaosu przez ustawianie otwartych organizerów. Ale oczywiście co kto lubi. Czasem kreatywności sprzyja też artystyczny nieład.

Cicho, płynnie i bezkolizyjnie

Systemy do podnoszenia blatów od LINAK działają wyjątkowo cicho, więc nie będziemy się czuli w domu jak w open space pełnym elektroniki, nie obudzimy śpiącego obok dziecka czy współmałżonka, gdy przyjdzie nam pracować w nocy. Płynny i cichy ruch elementów konstrukcyjnych zapewnia napęd w układzie równoległym, a łatwy montaż jest możliwy dzięki technologii LINAK Plug and Play. Systemy od LINAK można wzbogacić o czujniki, które zapobiegną uszkodzeniom biurka, gdyby miało dojść do kolizji z innymi przedmiotami podczas jego regulacji. Do wyboru mamy zewnętrzne urządzenie z czujnikiem żyroskopowym (Desk Sensor 1) i czujnik zintegrowany z kolumną (PIEZO).

Domowe biuro zasługuje na potraktowanie go zupełnie serio, a nie jak chwilową ekstrawagancję. My zaś, jako pracujący zdalnie, zasługujemy na wygodę i bezpieczeństwo w pracy, dlatego potraktujmy wyposażenie kącika do pracy w domu poważnie i skorzystajmy z zaawansowanych technologii. Meble biurowe mogą mieć dziś indywidualny rys.

Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe LINAK

Oceń ten artykuł

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

0 / 5. 0

No votes so far! Be the first to rate this post.

Magdalena Torczyńska-Moradi autor MAGAZIF.com

Pisze od ósmego roku życia, wyżywa się redaktorsko od 2007 roku. Łączy w sobie skrajności, o których boją się szepnąć nawet syczące S i złowrogie Ó z tysięcy stron, których dotknęła. Nigdy nie umiała rysować, śpiewać, grać na instrumentach ani w koszykówkę, więc pozostała jej rzeźba, tyle że w słowach. Robi to z przyjemnością, prowadząc własną firmę Tekstem. Redaguje, pisze i pilnuje, żeby inni robili to ładnie. W przyszłości ma zamiar też zadbać o najmłodszych czytelników, dokładając kilka cegiełek do rynku wydawnictw dziecięcych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama