Matowe powierzchnie mebli
Matowe fronty pochłaniają światło, dlatego nie powiększą optycznie wnętrza, jednak uczynią je przytulnym i wprowadzą do niego aksamitną nutę luksusu. Ciemne meble doskonale sprawdzą się w dużych pomieszczeniach, ale nawet na mniejszej przestrzeni matowe meble będą wyglądać dobrze. Można je wzbogacić o podświetlenia i zastosować rozwiązania, które pozwolą zapanować nad bałaganem, zachować funkcjonalność wnętrza i jednocześnie nie rezygnować ze wspomnianej nuty elegancji.
Matowe fronty i żaluzje
Dobrym pomysłem jest zastosowanie żaluzji meblowych, które z powodzeniem zastąpią klasycznie otwierane fronty. Żaluzje z linii RAUVOLET noble matt od REHAU i fronty matowe tej samej marki pasują do siebie idealnie. Dostępne w 4 kolorach żaluzje są na tyle solidne, że niestraszne im wielkokrotne podnoszenie i opuszczanie. Można zostawić je uchylone częściowo i samemu decydować, jaka część wnętrza szafki ma zostać na widoku, albo zasunąć całkowicie, dzięki czemu powstanie elegancki monolit. Żaluzje po zamknięciu idealnie łączą się z frontem matowych mebli – nie ma tu różnic koloru czy materiałów, a taka spójność to zawsze podstawa elegancji.
Matowe powierzchnie a utrzymanie czystości
Meble matowe obrosły kiedyś złą sławą – utrzymanie ich w czystości wydawało się trudniejsze niż w przypadku innych powierzchni meblowych. Częstym mankamentem wykończenia matowego było to, że odciski palców pojawiały się na nim błyskawicznie i trudno było je usunąć, dlatego klienci decydowali się na fronty w wysokim połysku. Jednak odpowiednie wykończenie mebli – materiał, z którego zostały wykonane – powoduje, że zarówno mat, jak i fronty w wersji z wysokim połyskiem są odporne na zabrudzenia i zarysowania.
Fronty matowe od REHAU – czy to w klasycznym, gładkim wydaniu, czy to w formie żaluzji – łatwo jest utrzymać w czystości i można ich dotykać do woli. A to kusząca perspektywa, bo są naprawdę miłe w dotyku.
Połączenie matu z… matem
Gdy postawimy na matowe fronty w całym pomieszczeniu, zyskamy tak pożądaną w eleganckim wnętrzu spójność. Satynowe, matowe wykończenie pozwala na przyjemne doznania naszym zmysłom – wpływa na nie kojąco zarówno, gdy podziwiamy świetnie skomponowane elementy przestrzeni z daleka, jak i gdy zaczynamy wchodzić z nimi w interakcję. Tu pierwsze skrzypce gra dotyk.
Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe REHAU