Powiększenie standardowej, kąpielowej kaczuszki stawia tę przestrzeń w innym świetle – nagle staje się ona ogromną, wspólną wanną. Kaczka – przez swój urok osobisty – wywołuje w ludziach niezwykle silne emocje. Gdy się zjawia – cieszą się, skaczą, wiwatują, a gdy odpływa – płaczą i machają jej na pożegnanie. Miejsce, które odwiedziła jest już zupełnie inaczej postrzegane.

Narodziny Gumowej Kaczki Florentijna Hofmana
Zjawiła się nagle i wzbudzając ogromną sensację, otworzyła chińskie tour Rubber Duck. Port Victoria Harbour w Hong Kongu odwiedza średnio 220 tys. statków rocznie. W 2013 roku nikt nie spodziewał się jednak, że dobije do niego ponad 16 metrowa, Gumowa Kaczka. Potem, na przestrzeni kilku lat, odwiedzała liczne porty w Chinach, Australii, Nowej Zelandii, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Belgii, Korei Południowej, Tajwanie, Azejberdżanie, Japonii czy Brazylii.

Historia kaczuszek kąpielowych
Historia zabawki „kąpielowej” zaczyna się w połowie XIX wieku wraz z rozwojem przemysłu gumowego. Ciężko o informacje, kto i gdzie zapoczątkował erę gumowych kaczuszek, można jednak przypuszczać, że pojawiły się wraz z upowszechnieniem instalacji sanitarnych. W latach 40. XX wieku sprzedawano je w Stanach Zjednoczonych, a w 1970 roku jej popularność znacznie wzrosła wraz z wyemitowaniem przez Jima Hensona piosenki „Rubber Duckie” w serialu dla dzieci „Ulica Sezamkowa”.
Z czasem kaczuszki stały się pożądanym przedmiotem kolekcjonerskim (największa kolekcja liczyła w 2011 roku 5631 gumowych zabawek), zaczęto organizować ich wyścigi (w 2007 roku w Londynie wystartowało 60 tys. kaczuszek, a w 2002 w Singapurze nagroda za pierwsze miejsce wynosiła milion dolarów).
Te gumowe zabawki pozwoliły oceanografom badać prądy morskie, kiedy podczas sztormu na Pacyfiku w 1992 roku prawie 30 tys. kaczek zmyło z pokładu statku. 2/3 z nich obrało kierunek na południe i dopłynęło do brzegów Indonezji, Australii i Ameryki Południowej, natomiast pozostałe udały się na północ, w kierunku Alaski.

Kaczka nie uznaje granic, nikogo nie dyskryminuje i nie ma politycznych konotacji

Wielki projekt, wielka Kaczka!
Wracając jednak do Rubber Duck – mierząca dokładnie 16,5 metra kaczka została stworzona przez artystę Florentijana Hofmana. Kaczka nie uznaje granic, nikogo nie dyskryminuje i nie ma politycznych konotacji. Przyjazna, dryfująca Gumowa Kaczka ma za to właściwości lecznicze: potrafi rozluźnić wszelkie napięcia i jest odpowiednia dla wszystkich grup wiekowych – mówi Hofman.
Pierwsza wersja powiększonej kaczki mierzyła aż 26 metrów, powstała w 2007 roku i odwiedziła wówczas Saint-Nazaire (Francja). Kolejne kaczki były sporo mniejsze od pierwszej podróżniczki (<15 ). Powstały również 5-metrowe wersje, które pojawiały się w wielu mniejszych portach.
Ciekawe, czy Gumowa Kaczka, wpływając do portu w Gdyni, też rozluźniłaby wszelkie napięcia? Może powinniśmy ją zaprosić, jak myślicie?





