Wydrukuj sobie donicę

Druk 3D to nie tylko gładkie, lśniące kształty z plastiku. Okazuje się, że można drukować również… z drewna. Tak robi studio Minimum Design.

Oczywiście czyste drewno nie jest wystarczająco plastyczne, żeby używać go jako jedynego materiału w drukarkach 3D. Ale gdy połączyć naturalne włókna drewniane z bioplastikiem, którego bazę stanowi skrobia kukurydziana, otrzymuje się tzw. drewno PLA, które można formować. Na przykład w… osłonkę na donicę.

2 beżowe donice z druku 3D

Drewniane osłonki wydrukowane w 3D / contemporist.com

donice z drukarki 3D

Drewniane osłonki wydrukowane w 3D / contemporist.com

3D w wersji eko

Można by powiedzieć, że to małe oszustwo, bo osłonki nie są drewniane, a drewnopodobne, jednak nie wszyscy wiedzą, że one nie tylko wyglądają jak naturalne drewno i nie tylko są identyczne w dotyku. One również pachną! Są również biodegradowalne, więc daleko im do tworzyw sztucznych, blisko za to do ekotrendów.

kaktusy w donicach z drukarki 3D

Drewniane osłonki wydrukowane w 3D / contemporist.com

kaktusy w osłonkach 3D

Drewniane osłonki wydrukowane w 3D / etsy.com

Doniczki mają geometryczne kształty inspirowane origami i misterną siatkę linii oraz rowków – to przewaga technologii 3D nad klasyczną obróbką drewna. Każda jest skrojona, a raczej wydrukowana na miarę. Można zamówić osłonkę idealnie dopasowaną do donicy, rozmiar nie gra tu roli.

kaktus w osłonce z druku 3D

Osłonka od Minimum Design wydrukowana z drewna PLA / etsy.com

Oprac. na podst.:
etsy.com
contemporist.com

Oceń ten artykuł

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

0 / 5. 0

No votes so far! Be the first to rate this post.

Magdalena Torczyńska-Moradi autor MAGAZIF.com

Pisze od ósmego roku życia, wyżywa się redaktorsko od 2007 roku. Łączy w sobie skrajności, o których boją się szepnąć nawet syczące S i złowrogie Ó z tysięcy stron, których dotknęła. Nigdy nie umiała rysować, śpiewać, grać na instrumentach ani w koszykówkę, więc pozostała jej rzeźba, tyle że w słowach. Robi to z przyjemnością, prowadząc własną firmę Tekstem. Redaguje, pisze i pilnuje, żeby inni robili to ładnie. W przyszłości ma zamiar też zadbać o najmłodszych czytelników, dokładając kilka cegiełek do rynku wydawnictw dziecięcych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama