Polskie garbate szczęście wszech czasów: fotel z lat 30.

Analogia do Volkswagena Garbusa narzuca się sama. Krągłe, opływowe kształty, charakterystyczne fale. Nawet wypustki przypominają srebrne listwy ozdobne kojarzone z Beetle. Co powstało pierwsze: polski projekt fotela PIU czy niemiecki samochód?

To Polacy stworzyli „garbate” kształty nim stały się modne. Fotel, o którym mowa, był produkowany od lat 30. do 50. XX wieku, a warto przypomnieć, że prototyp Garbusa powstał na początku 1936 roku. Oba projekty okazały się ponadczasowe. Mimo upływu lat krągłe meble ze swarzędzkich zakładów zachowały się w wielu domach i cieszą oko miłośników ponadczasowego designu. Fotele najpierw produkowane były w zakładach Antoniego Tabaki, a następnie przez licznych swarzędzkich rzemieślników. Przegrały z masową produkcją, automatyzacją, standaryzacją i biednymi, powojennymi czasami.

Te fotele były w dobrych rękach

Od kilku lat widzimy odwrót od tego, co powszechne i wielkoseryjne. Trend ten, niemal dziewięć dekad od powstania protoplasty PIU, postanowiła wykorzystać firma Swarzędz Home, która nie wahała się ponownie postawić na swarzędzkiego czarnego konia. PIU wykonywany jest tradycyjnymi tapicerskimi metodami. Każdy mebel to wynik wielogodzinnej pracy zręcznych rąk oraz efekt precyzyjnego wykrawania tkanin. Jak podkreśla producent, dzięki zastosowaniu techniki sznurowania sprężyn oraz ręcznego formowania siedziska poprzez nakładanie tzw. fasonu PIU jest niezwykle sprężysty i wygodny. Wewnątrz siedziska znajduje się wysokoelastyczna, odporna na wgniecenia wyprofilowana pianka.

Czysty na lata

Tradycyjny sznyt połączony z nowoczesnymi technologiami, to wynik pracy projektanta marki, prof. Jacka Mikołajczyka, i zespołu wdrożeniowego Swarzędz Home. Fotel pokryty jest tkaniną z formułą Aquaclean. Jest to zaawansowana ochrona obicia pozwalająca na usuwanie zabrudzeń za pomocą jedynie wody. Jak to działa? Poszczególne włókna tkaniny zostały pokryte niewidzialną warstwą molekularną zapobiegającą przenikaniu zanieczyszczeń do tkaniny, co pozwala na proste i nie zajmujące czasu czyszczenie tkanin z większości plam z wina, atramentu, sosów, tłuszczu, błota, czekolady, kremu.

PIU wyróżnia się monochromatyzmem. Jednobarwna tapicerka oraz polakierowane elementy drewniane utrzymane są w tej samej tonacji. Model dostępny jest w pięciu wariantach kolorystycznych: srebrnoszarym, pomarańczowym, niebieskim, miodowym i grafitowym. Czy tylko ja znów wracam myślami do Volkswagena Garbusa i jego karoserii?

garbaty fotel obok VW Garbusa

Te kształty wpadły klientowi w oko. Gdy przyjechał po fotel swoim VW Garbusem, wiedział już dlaczego

szary fotel w aranżacji starego industrialnego mieszkania

Te kształty wpadły klientowi w oko. Gdy przyjechał po fotel swoim VW Garbusem, wiedział już dlaczego

fotel w aranżacji ogrodowej

Te kształty wpadły klientowi w oko. Gdy przyjechał po fotel swoim VW Garbusem, wiedział już dlaczego

niebieski garbaty fotel PIU

Te kształty wpadły klientowi w oko. Gdy przyjechał po fotel swoim VW Garbusem, wiedział już dlaczego

szary fotel

Te kształty wpadły klientowi w oko. Gdy przyjechał po fotel swoim VW Garbusem, wiedział już dlaczego

szary garbaty fotel PIU

Te kształty wpadły klientowi w oko. Gdy przyjechał po fotel swoim VW Garbusem, wiedział już dlaczego

Oprac. na podst.:
materiały prasowe Swarzędz Home

Oceń ten artykuł

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

0 / 5. 0

No votes so far! Be the first to rate this post.

Marta Pokorska-Jurek autor MAGAZIF.com

Zajmuje się wieloma rzeczami naraz. Łączy i kojarzy ludzi i środowiska. Absolwentka wzornictwa w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi oraz socjologii na Uniwersytecie Łódzkim, reporter i montażysta, na co dzień zajmuje się tworzeniem filmów popularnonaukowych jako redaktor i montażysta. Związana ze Studenckim Radiem ŻAK Politechniki Łódzkiej, Klubem Turystycznym PŁazik, Ogólnopolskim Przeglądem Piosenki Turystycznej YAPA. Mama, żona i kucharka. Uwielbia książki, wywiady Playboya i dawne kabarety.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama