Urodzony w rodzinie rybaków projektant graficzny, który zmienił front, do czego skłoniła go fascynacja… żarówką. Krok ten okazał się niebagatelny, gdyż Maurer z czasem stał się twórcą jednych z najbardziej wyrazistych projektów oświetlenia naszych czasów.
Wszystko zaczęło się od żarówki
Studiował projektowanie graficzne w Monachium. W 1960 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych i pracował jako grafik w Nowym Jorku i San Francisco. W 1963 wrócił do Niemiec i założył Design M (obecnie znane jako Ingo Maurer GmbH), studio projektujące i produkujące lampy.
Co wywołało zmianę zainteresowań zawodowych? Zwykła żarówka, będąca w opinii Maurera wynikiem znakomitego połączenia poezji i technologii. Znając ten fakt nie dziwi, że jedna z jego pierwszych prac wyglądała właśnie jak… żarówka. To lampa Bulb, która w 1966 roku trafiła do zbiorów nowojorskiego Museum of Modern Art. Projekt w latach 60. wzbudził sensację – dziś nadal zachwyca.
Innowator
Żarówka szybko stała się też znakiem rozpoznawczym Maurera, który chętnie korzystał z innowacyjnych, ale i prostych rozwiązań. Był jednym z pierwszych projektantów, którzy zastosowali nowe źródła światła: halogeny i diody LED. W dekoracyjnej lampie o nazwie La Bellissima Brutta użył właśnie oświetlenia ledowego.
Innym z bardziej charakterystycznych projektów, który okazał się sporym sukcesem komercyjnym, jest żyrandol Zettel’z, zasługujący na miano instalacji świetlnej. Żyrandol składa się z drucików różnej długości, do których przypięte są niewielkie karteczki. 40 z nich jest zadrukowanych, 40 czystych można ozdobić na własną rękę. W ten sposób nabywca ma możliwość uczestniczenia w procesie twórczym i stworzenia własnego, niepowtarzalnego przedmiotu. W 2017 roku projekt ten obchodził 20-lecie.
Inne projekty i nawiązania do ikon popkultury
Znanych projektów było jednak więcej: to m.in. lampa Lucellino – żarówka na metalowym stelażu ze skrzydełkami z gęsich piór, Campari Light – lampa zbudowana z butelek Campari Soda i żyrandol z puszki po zupie Campbell. Maurer realizował wiele projektów dla przestrzeni publicznych. Zaprojektował oświetlenie dla jednej ze stacji metra w Monachium i dla opery w Tel Awiwie. Aktywny zawodowo pozostał do końca. Kilka dni przed śmiercią światło dzienne ujrzał jego projekt w teatrze Residenz w Monachium. Nazywany poetą światła, wizjoner i innowator odszedł w wieku 87 lat.
Fot. i oprac. na podst.:
Ingo Maurer, Design At Large, Domo+, Wikipedia