Dobiegła końca tegoroczna, piąta edycja Poznań Design Festiwal. W maju odwiedzający mieli szansę obejrzeć 5 wystaw, a także wziąć udział w różnorodnych warsztatach, spotkaniach, pokazach filmowych i innych ciekawych wydarzeniach towarzyszących.
Tematyka prezentowanych trendów związanych z BIORÓŻNORODNOŚCIĄ, czyli flagowym hasłem festiwalu dotknęła m.in. zagadnień związanych ze zrównoważonym rozwojem.
Poświęcone były temu wystawy. Pierwsza zatytułowana „Nowe scenariusze miast” (kurator Paweł Grobelny, we współpracy z Ewą Dulcet, Martyną Świerczyńską), którą nadal można oglądać w Galerii Miejskiej Arsenał w Poznaniu do 3 czerwca 2018 roku, a także druga „Urban Farming / Miejskie ogrodnictwo”, przygotowana we współpracy z duńską organizacją INDEX: Design to Improve Life prezentująca nowe rozwiązania z zakresu produkcji żywności i rolnictwa.
Jako przykłady można wskazać pomysły naprawdę innowacyjne, jak np. hodowla białek roślinnych o cechach mięsa, a także projekt użyźnienia Sahary.
Wątki te poruszone zostały w trakcie towarzyszących wystawom wykładów i dyskusji. Nowe trendy w zrównoważonym projektowaniu zaprezentowała Johanna Ljunggren ze szwedzkiej firmy Kinnarps – która notabene jako producent mebli biurowych, który opracował kompleksowy wskaźnik zrównoważenia produkcji, biorący pod uwagę także źródło pochodzenia surowców, a także ergonomię, oddziaływania społeczne produktu i kwestie utylizacji produktów stanowi wspaniały wzór dla innych przedsiębiorstw działających w branży.
Z kolei o bioróżnorodnych miastach dyskutował zespół ekspercki obejmujący: specjalistkę w zakresie planowania przestrzennego i krajobrazu dr hab. inż. arch. Elżbietę Raszeję z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, przyrodniczkę Marta Kepel z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra” oraz Filipa Kowalika z portalu Miasto2077. W debacie podkreślono rolę zrównoważonego rozwoju w polityce rozwoju miast, podkreślając przy tym konieczność ochrony obszarów atrakcyjnych przyrodniczo przy planowaniu działań z zakresu planowania przestrzennego.
Ważną częścią programu Poznań Design Festiwal były warsztaty, dzięki którym można było zdobyć praktyczne umiejętności. W tym roku uczestnicy między innymi tworzyli „zielony stół”, budowali domki dla małych zwierząt i „hotele” dla owadów, robili naturalny kompost do upraw ogrodowych, a także odnawiali stare meble. Można było także zwiedzić Zakład Makerspace, w którym można wynająć stanowiska warsztatowe (m.in. stolarskie, krawieckie i tapicerskie).
Przez cały festiwalowy tydzień trwały także zajęcia dla dzieci i młodzieży oraz spotkania w ogrodach społecznych. Swoimi doświadczeniami w tworzeniu podobnych miejsc podzielili się goście z Meksyku. Nietypowym punktem programu była wycieczka na miejskie „gratowisko”.
Dodatkowo, festiwalowi towarzyszyły pokazy filmowe w ramach cyklu Cinema Design, a w ramach specjalnego pokazu zorganizowanego podczas Nocy Muzeów zaprezentowano animacje, przygotowane przez studentów Wydziału Animacji Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Ich tematyka dotyczyła ekologii i relacji człowieka z naturą.
Nietypową ekspozycję przygotował duet projektantów Marianna Czwojdrak i Jan Ankiersztajn. Jej tytuł brzmiał „Bel Air 2058”. Był to rodzaj gry pozwalającej przekonać się o tym, jak codzienne decyzje podejmowane przez zwykłych ludzi mogą wpłynąć na przyszłe losy planety, jak i na jakość powietrza.
Organizatorzy zapraszają już na przyszłoroczną edycję – jej hasłem przewodnim będzie ATMOSFERA.
Fot. i oprac. na podstawie:
Materiały prasowe PDF