Salone del Mobile okiem architekta wnętrz – relacja Aliny Badory

Obecnie meble luksusowe to kolaż najbardziej wyszukanych materiałów

Luksus wciąż w cenie

Salone del Mobile 2019 niestety już za nami. Pozostały wspomnienia oraz głowa pełna nowych, świeżych inspiracji. Targi w Mediolanie są dowodem na to, że rynek dóbr luksusowych ma się świetnie i to on w większości dyktuje nowe, światowe trendy. Obecnie meble luksusowe to kolaż najbardziej wyszukanych materiałów. Naturalny kamień, spieki kwarcowe, szlachetne forniry, skóry naturalne i miękkie welury. Wszystko to połączone detalami ze stali, naturalnego mosiądzu lub w kolorze starego złota.

Na topie: skóra we wnętrzach

Co wpadło mi w oko? Najnowszym trendem jest skóra, na której wytłaczane są wzory aligatora, żyrafy czy płaszczki. Producenci umieszczają je na ścianach w formie paneli, na częściach mebli tapicerowanych oraz na frontach innych mebli. Najlepsze światowe marki luksusowe, takie jak Etro Home Interiors, Ferré Home czy Roberto Cavalli Home mają w ofercie między innymi pięknie wykończone fronty szaf czy komód pokryte z obu stron właśnie naturalną skórą. Wszystko to wykonane z niesamowitą precyzją i dbałością o detal.

Absolutnym hitem targów okazały się sofy z miękkiego nubuku z elementami stali czy mosiądzu w postaci nóg i cokołów. Dodatkowe elementy dekoracyjne w formie puszystych frędzli potęgują wrażenie wygody i luksusu.

Można było również zauważyć mariaż pomiędzy różnymi fakturami materiałów. Skórzane sofy zestawiano z miękkimi poduszkami wykonanymi z jedwabiu i weluru, a ich wzory często nawiązywały do motywów zwierzęcych.

Niebanalne stoły i oświetlenie niczym biżuteria

Zdecydowanym asem prawie każdego wystawcy okazał się stół. Te królujące na targach miały niesamowitych kształtów nogi z kamienia, stali czy płyty meblowej, na którą wklejono lustra, najczęściej w kolorze dymionego szkła. Takie nogi zestawiano z blatami z kamienia naturalnego lub spieku, stali w kolorze starego złota lub szlachetnych fornirów z pięknym usłojeniem.

Lampy składające się z wielu przestrzennych elementów są we wnętrzach tym samym, czym dla kobiety piękna kolia dumnie prezentująca się na szyi

Cudownym doświadczeniem była wizyta na stoiskach marek z oświetleniem. Niesamowite kompozycje przestrzenne wykonane z porcelany, cienkiego szkła, stali i mosiądzu potrafiły stworzyć piękną i delikatną grę świateł. Lampy składające się z wielu przestrzennych elementów są we wnętrzach tym samym, czym dla kobiety piękna kolia dumnie prezentująca się na szyi. Marka Sans Souci kolekcją Light Moments zdecydowanie potwierdza tę opinię.

Oprawy oświetleniowe o nieco innej formie zaprezentowała firma Catellani & Smith. Proste w formie i dosyć oszczędne w wyrazie, potrafią zachwycić swoją wyjątkową grą światła i cienia. Wykonane ze stali, niklu czy włókna węglowego (kolekcja PostKrisi) wyglądają jak nowoczesne rzeźby inspirowane przyrodą, architekturą i dziełami sztuki.

Mottem tegorocznych targów stało się hasło Optimized design for optimistic users. Całkowicie oddaje ono nastrój, jaki panował w Mediolanie – piękne wzornictwo produktów do wykorzystania we wnętrzach, które mieliśmy okazję zobaczyć, napawało zwiedzających optymizmem i radością, że jesteśmy w stanie tak pięknie projektować przestrzeń, która nas otacza.

Z niecierpliwością czekam na kwiecień 2020 i udział w kolejnych targach Salone del Mobile.Milano.

Alina Badora – architekt z wieloletnim doświadczeniem w projektowaniu wnętrz. Absolwentka wydziału architektury na Politechnice Krakowskiej oraz Uniwersytetu Technicznego w Dreźnie. Ukończyła też podyplomowe studia projektowania wnętrz i wzornictwa na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. W codziennej pracy ceni bezpośredni kontakt z przyszłymi mieszkańcami projektowanych miejsc. W swoich projektach stawia na prostotę, nowoczesny styl, funkcjonalne zaaranżowanie powierzchni i przede wszystkim odważne podejście do kolorów i dodatków. Projekty wykonuje wspólnie z zespołem złożonym z zaufanych i wieloletnich współpracowników.

Fot.: Alina Badora