Apartament, do którego zajrzał księżyc: Black Moon Rising

Apartament Black Moon Rising, położony w samym sercu miasta, czerpie inspirację z tętniących życiem ulic Melbourne. Niektóre elementy wnętrza przypominają raczej hotelowe lobby lub ekskluzywną restaurację. W tym wypadku zamiast domowego rozgardiaszu znajdziemy tu ład, estetykę, zmyślnie dobrane barwy i dopracowane detale. A także księżyc.

Dla inwestorów nowa przestrzeń mieszkalna oznaczała przeprowadzkę i rozpoczęcie życia w mieście. Tętniące życiem miasto: to właśnie te elementy chcieli wprowadzić do swojego wnętrza: zależało im zwłaszcza na wykreowaniu przestrzeni zbliżonej estetyką do eleganckiego hotelu lub świetnie zaprojektowanej restauracji.

Oszczędna paleta barw na tle księżyca

Ciemne, nastrojowe barwy paradoksalnie sprawiają, że przestrzeń wydaje się ciepła. Jest też niezwykle przestronne, co pozwala właścicielom mieszkać i przebywać w otoczeniu, które jest wygodne, wyrafinowane i stworzone do przyjmowania gości. Oszczędna w wyrazie paleta barw i materiałów została wykorzystana w niecodzienny sposób, poprzez nałożenie na siebie różnych tekstur i kolorów. Unosząca się nad schodami niczym księżyc ciemna forma, tworzy koło na ręcznie wykonanym tynku, nadając projektowi coś, co sprawia, że widząc go w połączeniu z elegancką jadalnią zapamiętamy go na długo.

Mieszkanie znajduje się w nowo wybudowanym, czteropiętrowym budynku. Prace rozpoczęto od stanu surowego. Ograniczeniem było bliskie ulokowanie budynku pośród innych (ciasna zabudowa charakterystyczna dla centrów wielkich miast), co warunkowało raczej podłużny układ pomieszczeń apartamentu oraz ograniczony dostęp do światła dziennego. Podjęto działania mające na celu zwiększenie dostępu do naturalnego światła i dodanie eleganckiego sztucznego oświetlenia, co przyczyniło się zarówno do uzyskania wrażenia przestronności, jak i gościnnej atmosfery. 

Biorąc pod uwagę wspomniane ograniczenia przestrzenne i wymagania inwestorów odnośnie miejsca do przechowywania, ściany zostały gdzieniegdzie zastąpione elementami drewnianymi, pełniącymi jeszcze jedną funkcję: światło i tekstura współistnieją ze sobą, tworząc iluzję głębi. Łącznikiem są schody: na każdym poziomie łączą i wyznaczają przestrzenie na kolejnych poziomach apartamentu, spełniając różnorodne funkcje.

Apartament Black Moon Rising wpisał się w nietypowe podejście projektowe, łączące estetykę podobną do ducha hospitality, czyli przestrzeni otwartej i chętnej, by ugościć innych z funkcjonalną przestrzenią mieszkalną, co skutkuje niewypowiedzianą i intrygującą dwoistością.

Bio projektu:
Projekt:Splinter Society
Rok: 2017
Lokalizacja: Melbourne, Australia

Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe Splinter Society

Oceń ten artykuł

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

0 / 5. 0

No votes so far! Be the first to rate this post.

Redakcja MAGAZIF

Artykuły redakcji portalu MAGAZIF.com

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama