Wzniesiona na wyspie Capri przez architekta Adalberto Liberę w 1938 roku posiadłość była miejscem pracy i kontemplacji włoskiego pisarza Curzio Malaparte. 25 lat później twórca francuskiej Nowej Fali Jean-Luc Godard umieścił tam akcję Pogardy, w której obsadził innego wielkiego filmowego innowatora, Fritza Langa, w roli reżysera dokonującego awangardowej ekranizacji Odysei Homera. Jego pracy przyglądają się Brigitte Bardot, Jack Palance i Michel Piccoli uwikłani w trójkąt, w którym w równym stopniu chodzi o pożądanie i miłość, co władzę i pieniądze.

Twórca francuskiej Nowej Fali Jean-Luc Godard umieścił tam akcję Pogardy, w której obsadził innego wielkiego filmowego innowatora, Fritza Langa, w roli reżysera dokonującego awangardowej ekranizacji Odysei Homera
grupa ludzi na łodzi

Casa niemalże drży w posadach od niewypowiedzianych oskarżeń i skomplikowanych, nienazwanych emocji. Opowieść przypomina coraz bardziej antyczną tragedię, a nad domem unoszą się duchy greckich bogów wskrzeszanych przez Langa na użytek filmu w filmie. Niewiele prywatnych willi jest jak szkatułka kryjąca w sobie kolejne tak interesujące historie.

mężczyzna przy oknie i kobieta na niebieskiej sofie mężczyzna i kobieta schodzący po schodach
Położony na 32-metrowym skalnym klifie budynek zdaje się wrastać w otaczającą go dziką naturę Capri i uznawać jej przewagę

A i samo puzderko jest warte uwagi. Położony na 32-metrowym skalnym klifie budynek zdaje się wrastać w otaczającą go dziką naturę Capri i uznawać jej przewagę, choć sama jego forma nie ma szczególnie organicznego charakteru. To długi jednopiętrowy pawilon z płaskim dachem, od strony lądu spływającym w dół kaskadą szerokich schodów, stworzonym zarówno do inscenizowania nań homeryckich scen, jak i podziwiania zapierającej dech w piersiach natury dookoła.

schody na dach willi mężczyzna patrzący na opalająca się nago kobietę

Wyniesiona wysoko, niczym góra Olimp, Casa jest trudnodostępna dla śmiertelnych – do tej modernistycznej, surowej bryły dostać się można jedynie pieszo lub od strony morza. Gdy Godard kręcił Pogardę, dom był od lat opuszczony. Patyna, jaką pokrył go czas, tylko przydaje tajemniczości i dekadenckiego klimatu snutej przez francuskiego reżysera opowieści o zmierzchu bogów, zmierzchu wielkiego kina i zmierzchu miłości.

mężczyzna i kobieta schodzący po wąskich schodach mężczyzna w kapeluszu stojący przed dużym oknem

Oprac. na podst.:
archdaily.com