Comfortcore to nowy trend, który podbija nasze serca. Chodzi w nim przede wszystkim o przytulność - ma być miło, przyjemnie i domowo. Co zrobić, by wnętrze stało się domową oazą zaprojektowaną w duchu comfortcore? Mamy na to sprawdzone sposoby!
- Comfortcore to styl wnętrzarski, w którym chodzi o przytulność.
- We wnętrzu w stylu comfortcore królują łagodne kolory ziemi. Postawmy na beże, brązy, rudości albo zgaszone odcienie zieleni.
- Aranżacja wnętrza comfortcore powinna być pełna miękkich i przyjemnych w dotyku tkanin. Welur, aksamit albo wełna – wszystkie one dodadzą wnętrzom przytulności.
- Wybierzmy drewniane meble – lity dąb albo buk o wyraźnym usłojeniu będą idealne.
Comfortcore – co to za trend?
Inspirowany stylem scandi i minimalizmem, comfortcore to trend wnętrzarski, dzięki któremu nasze wnętrza staną się przytulne i ciepłe. W aranżacjach w stylu comfortcore chodzi przede wszystkim o wprowadzenie domowej atmosfery, dzięki której przebywanie we wnętrzu będzie prawdziwą przyjemnością. Szczególnie jesienią i zimą, kiedy zmrok zapada wcześnie, a my łakniemy kameralnej przestrzeni, w której będziemy czuć się dobrze i bezpiecznie. Na szczęście w comfortcore chodzi przede wszystkim o dodatki – z ich pomocą możemy zaczarować każde wnętrze i zamienić je w domową oazę, w której ogrzejemy nasze serca. Naturalne barwy, ciepłe materiały i łagodne formy to wszystko, czego potrzebujemy, by zmiękczyć przestrzeń.
We wnętrzu w stylu comfortcore chodzi o przytulność, fot. Westwing
Comfortcore – kolorystyka w przytulnym wnętrzu
Nie od dziś wiemy, że naturalne barwy w naszym otoczeniu sprawiają, że czujemy się dobrze. Łagodne beże, brązy, ciepłe rudości i zgaszona cegła, a do tego płowe odcienie zieleni, jak szałwia czy eukaliptus – wszystkie te barwy to kolory, które odnajdujemy w przyrodzie, a to właśnie jej bliskość koi nasze zmysły. Najważniejsze, by barwy we wnętrzu w stylu comfortcore były ciepłe i zgodne z naszymi preferencjami. Nie lubimy zieleni? Nie ma problemu, postawmy na ochrę albo musztardę. Unikajmy nasyconych barw, a szczególnie ich kontrastowych zestawień. Zrezygnujmy z połączenia czerni i bieli. Zamiast tego obie te barwy możemy wprowadzić w postaci dodatków i subtelnych uzupełnień.
Naturalne barwy pięknie komponują się z drewnem, które we wnętrzach w stylu comfortcore to absolutny must have. Najlepiej, jeśli drewno będzie wyłącznie olejowane lub lakierowane matowym lakierem. Dzięki temu słoje i wszelkie niedoskonałości pozostaną widoczne – to tylko dobrze. Comfortcore niczego nie udaje i akceptuje rzeczywistość taką, jaka jest.
Naturalne drewno we wnętrzu w stylu comfortcore, fot. Westwing
Jakie drewno sprawdzi się we wnętrzach w stylu comfortcore? Przede wszystkim nasze rodzime, polskie odmiany, które naturalnie dopasowują się do polskich domów. Sosna, świerk, buk czy dąb – każde z nich ma swoje właściwości i cechy charakterystyczne. Wybierzmy drewno na podstawie preferencji dotyczących odcieni, twardości i usłojenia. Jeśli to możliwe, starajmy się nie przysłaniać drewnianych powierzchni. To właśnie one tworzą atmosferę i poczucie domowego ciepła.
Comfortcore – tkaniny wykorzystywane we wnętrzu
Kiedy nadchodzi jesień, a my szukamy ciepła, styl comfortcore doskonale zaspokoi nasze potrzeby. Tutaj kluczowe są tkaniny – o grubym splocie, z przyjemnych w dotyku materiałów. Wybierzmy mięsiste zasłony, a sofę i kanapę udekorujmy poduszkami. Na stoliku połóżmy serwety, a siedziska krzeseł ubierzmy w drapowane pledy. Ważnym elementem stylu comfortcore są też dywany. Nie może ich zabraknąć zarówno w strefie dziennej, jak i w sypialni. To właśnie te pomieszczenia stają się dla nas kluczowe zimą i jesienią. To tam spędzamy czas z książką albo filiżanką herbaty, otuleni kocem. Wprowadzenie do tych pomieszczeń dywanów z pewnością nada wnętrzom kameralnego charakteru. Wybierzmy dywan we wzory, perski albo gładki, ale o długim włosiu lub grubym splocie. To właśnie takie produkty idą w parze z estetyką comfortcore.
W przypadku pozostałych tekstyliów stawiajmy na materiały takie jak welur, aksamit, a także niezwykle modna wełna bouclé. Jesienią i zimą we wnętrzach szczególnie dobrze prezentuje się krata. Pościel w kratkę albo bieżnik dekorujący stół w salonie to dobry pomysł na ciekawą aranżację, która dodatkowo przywołuje świąteczny nastrój.
Sypialnia w stylu comfortcore
Nastrojowe oświetlenie w comfortcore’owym wnętrzu
Światło to podstawa. Temperatura barwowa światła, jego rozmieszczenie i natężenie – wszystko to determinuje, w jaki sposób będziemy odbierać otaczającą nas przestrzeń. Jesienią i zimą oświetlenie w naszym wnętrzu ma jeszcze większe znaczenie – wtedy to brakuje nam światła dziennego, bowiem dni są coraz krótsze, a zmrok zapada wcześnie. Chcemy wrócić do domu i otulić się ciepłym kocem, ale i przytulnym światłem.
We wnętrzu w stylu comfortcore światło pełni kluczową rolę, bo to właśnie ono nadaje aranżacji ostateczny szlif. Punkty świetlne, które emitują ciepły i przyjemny blask, sprawiają, że czujemy się dobrze i bezpiecznie. Nie bez powodu od tysięcy lat ludzie gromadzili się wokół ognia, który to dawał im poczucie pewności. Dziś sprawy mają się podobnie – wraz z rodziną i bliskimi gromadzimy się wokół ognia i światła. Nęci nas kominek buchający pomarańczowymi jęzorami, a spotykając się przy jadalnianym stole, zapalamy lampę, której światło wyznacza granicę wspólnej przestrzeni.
W stylu comfortcore oprócz lamp ważne są także świece. Ich blask przywołuje na myśl palone dawniej ogniska albo pochodnie wieszane u wejścia do domostw, które miały odganiać złe duchy. Dziś już zapalając świecę nie wspominamy dawnych wierzeń, jednak pewne atawizmy pozostają, a my wciąż lubimy otaczać się blaskiem ognia. Aranżując wnętrze w stylu comfortcore nie żałujmy sobie świec i świeczek – im jest ich więcej, tym bardziej przytulny i domowy klimat możemy uzyskać.
Blask świec we wnętrzu w stylu comfortcore
Jakie meble do wnętrza w stylu comfortcore?
Jeśli myślimy o większym remoncie i chcemy, by nasze wnętrze było ciepłe i przytulne – postawmy na wyposażenie w duchu comfortcore. Jak powinny wyglądać takie meble? Przede wszystkim dobrze, by były wykonane z naturalnych materiałów. Jeśli będzie to stolik albo szafka, poszukajmy takich z litego drewna. Jeśli mowa o fotelu lub krześle, zwróćmy uwagę na tapicerkę. Niech będzie miła w dotyku i w naturalnym kolorze.
Pamiętajmy, że nawet jeśli chcemy totalnie odmienić nasze wnętrze, często nie musimy inwestować w nowe meble. Czasem wystarczy nieduża zmiana, która zrobi wielki efekt. Możemy odnowić stary mebel albo ubrać go w przytulne dodatki i dekoracje. Może wystarczy zmienić uchwyty w szafce? A jeśli to nie pomoże, zastanówmy się nad wymianą całych frontów. Nierzadko takie zabiegi wystarczą, by nasze wnętrze nabrało zupełnie nowego charakteru.
Meble w stylu comfortcore
Styl comfortcore także na tarasie
Może się wydawać, że comfortcore obejmuje jedynie wnętrza – nic bardziej mylnego. Jeśli mamy ochotę, możemy wykorzystać ten styl także na zewnątrz: na balkonie, tarasie albo w ogrodzie. Wystarczy nieco przytulnych dodatków i z łatwością uzyskamy aranżację dostosowaną do jesiennej aury. Nawet jeśli taras czy ogród będziemy oglądać wyłącznie zza szyby salonu, może warto postawić na dekoracje, dzięki którym ta przestrzeń będzie równie piękna i kameralna?
Jesienią i zima na tarasie, balkonie albo w ogrodzie doskonale sprawdzą się lampiony. Możemy wybrać lampiony stojące i ustawić je przy drzewku, krzewie czy roślinie doniczkowej. Do dyspozycji mamy również lampiony podwieszane. Warto wspomnieć też lampki zewnętrzne, które każdorazowo nadają przestrzeni wyjątkowego, przytulnego charakteru. Zamocowany wokół zadaszenia, oplatający drzewko albo swobodnie wijący się na stoliku – sznur lampek zawsze prezentuje się świetnie!
Lampki to must have na tarasie w stylu comfortcore
Przytulnie, kameralnie, domowo – czy mogłoby być lepiej? We wnętrzu w stylu comfortcore będziemy czuli się po prostu dobrze. Ta estetyka, w której na pierwszym miejscu jesteśmy my i nasze samopoczucie, to najlepsze, co możemy podarować sobie tej jesieni. Szczególnie teraz, kiedy świat oszalał na punkcie cymfortcore, a my z łatwością znajdziemy na sklepowych półkach dekoracje i dodatki, które pozwolą nam niedużym kosztem i wysiłkiem odmienić nasze wnętrze!
Bibliografia
- www.stylist.co.uk
- www.pressloft.com
- www.homeguide.com
Zobacz także
