Dobre samopoczucie pracowników, wcielenie w życie zasad hospitality, a także odejście od schematów – to właśnie na nie postawiono w trakcie tworzenia siedziby intive we Wrocławiu, którą zaprojektowało studio MIXD. Zajrzyjcie do środka.
Biuro intive Wrocław – przestrzeń dla osobowości
MIXD specjalizuje się w projektowaniu hoteli, dlatego projekt biura intive we Wrocławiu oparty jest na koncepcie hospitality – pojęciu po polsku oznaczającym gościnność. To przyjmowanie człowieka takim, jakim jest. Gościnność to mikstura zawierająca empatię, poszanowanie indywidualizmu, dobrą zabawę i dzielenie się doświadczeniami. Takie biuro budzi pozytywne emocje, wzmacnia więzi między ludźmi, tworzy dobre środowisko pracy.
– Ludzie są centrum naszej firmy. Bez nich w naszych biurach mielibyśmy tylko puste krzesła, a produkty, które tworzymy, nie miałyby użytkowników – mówi Ludovica Gaude, założyciel intive.
Nic dziwnego, że dla inwestora ważniejsze od projektowych „fajerwerków” było dobre samopoczucie pracowników, stworzenie przestrzeni do realizacji ich pasji i wyrażania osobowości.
Takie biuro budzi pozytywne emocje, wzmacnia więzi między ludźmi, tworzy dobre środowisko pracy
Projektanci z MIXD postawili na przestrzeń zróżnicowaną, elastyczną, ale też mającą mocny „cool factor”, pozwalający młodym programistom identyfikować się z tym miejscem. Powiększyli też i otworzyli maksymalnie przestrzenie wspólne biura, by w ten sposób dać licznemu zespołowi okazje do spotkań, rozmów, lepszego poznania się, wspólnego spędzania czasu. W końcu nie od dziś wiadomo, że najlepsze imprezy mają miejsce w kuchni… Wreszcie zaprosili grupę pracowników intive na autorskie warsztaty Culture Club, pozwalające im podzielić się swoimi pomysłami na organizację biura. Stworzenie koncepcji trwało zaledwie ok. 3 miesięcy – prace toczyły się bardzo szybko, w trybie 2-3 tygodniowych etapów. Ten sposób pracy to stosowana przez MIXD metoda Design Cycles, czyli proces projektowania obejmujący dokładnie trzy cykle. Potem projektant MIXD jako design manager nadzorował proces wyposażenia i montażu – posadzek, sufitów, oświetlenia, murali, mebli stałych i ruchomych.
Czy to jeszcze biuro, czy już kawiarnia?
Przytulność biura intive przejawia się przede wszystkim w dużej ilości drewna, tapicerowanych mebli, kolorowych akcentów. Kluczowe były dwie zasady – po pierwsze, by miksować typowo biurowe wyposażenie z bardziej „domowymi” elementami, takimi jak krzesła marek Fameg i Paged czy ikoniczne fotele Chierowskiego. Młodym ludziom pracującym w intive takie meble kojarzą się z modnie urządzonym mieszkaniem czy ulubioną kawiarnią i budują pozytywną atmosferę. Po drugie postawiono głównie na polskie, jeśli nie wręcz wrocławskie firmy (np. Bakata Design) – by projekt miał zrównoważony charakter i wspierał lokalny biznes. Projektanci z MIXD koncentrowali się także na komforcie akustycznym biura – stąd wiele dźwiękochłonnych elementów, takich jak dywany, wykładziny, panele sufitowe z wełny drzewnej, tapicerowane siedziska, poduchy, lampy XXL z prasowanego filcu. Tu szczególnie ciekawe są dywany i wykładziny wykonane według indywidualnego projektu przez firmę Newmor – ich orientalne wzory wyglądają nowocześnie dzięki rozpikselowaniu.
Przytulność przejawia się w dużej ilości drewna, tapicerowanych mebli, kolorowych akcentów
Praca i pasja
Marka intive ma obecnie 19 biur w 6 krajach. To wrocławskie jest jednym z pięciu w Polsce. Zlokalizowane w nowym budynku w centrum, zajmuje dwa piętra i ma powierzchnię 4400 m2 – docelowo ma tam pracować zespół 450 osób. Intive pracuje w sposób projektowy – na potrzeby każdego zlecenia powstaje zespół pracowników, a skład i wielkość tych zespołów zmienia się zależnie od charakteru projektu. Dlatego w biurze znajdziemy zarówno miejsca do pracy w grupach, krótkich zebrań, briefingów, jak i miejsca, gdzie można wygodnie pracować w samotności. Uwagę zwracają zabawne oznaczenia sal konferencyjnych.
Lekki, nieco humorystyczny charakter mają też pojawiające się w różnych pomieszczeniach murale wrocławskiego artysty Łukasza Kulikowskiego. Komiksowe scenki nawiązują do wolnego czasu: zobaczymy więc m.in. gości restauracji, rowerzystów, koncert jazzbandu czy smakoszy delektujących się sushi. Wszystko to przypomina o przyjemnych doświadczeniach i pasjach – równie ważnych dla młodych ludzi jak praca.
Chwila w samotności
Inny charakterystyczny element biura intive to miejsca do siedzenia ulokowane w wyściełanych wnękach, rozlokowanych na całej długości licznych korytarzy. Dzięki ich rozmieszczeniu naprzeciw okien wewnętrznych udało się zapewnić tam naturalne światło i wizualnie „otworzyć” korytarze.
Wnęki to miejsce, gdzie można zaszyć się samotnie z laptopem lub porozmawiać przez telefon – to tak ważna w miejscu pracy przestrzeń intymności. Lampy i systemy oświetleniowe dobrano starannie pod kątem barwy i natężenia światła. Część ma także dzięki specjalnym kloszom funkcje dźwiękochłonne – to wspomaga walkę z hałasem – jednym z najczęściej wskazywanych zakłóceń w przestrzeni biurowej.
Przerwa na fikusa
Istotnym elementem w biurze intive są żywe rośliny. Oprócz pozytywnego wpływu na jakość powietrza we wnętrzu, równie ważny był tu aspekt pozytywnych emocji i realizacji pasji wielu osób.
Zamiast wymagających w pielęgnacji zielonych ścian pojawiły się ażurowe regały i stojaki, gdzie można postawić pojedyncze doniczki. Dzięki temu każdy z pracowników może mieć w biurze swojego zielonego pupila.
Chcielibyście pracować w takim miejscu?
Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe MIXD