
Już po przekroczeniu progu można zauważyć integralność poszczególnych elementów wyposażenia. Cała zabudowa meblowa, która została wykonana na zamówienie, ma ciepły odcień. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się szary, w rzeczywistości jest połączeniem jasnego brązu z lawendą. Odcień ten jest też obecny na płytkach w pasie roboczym. Te z kolei kolorystycznie łączą się z gresem na podłodze i cegłą w salonie. W łazienkach pojawia się wcześniej wspomniana cegła, betonowy gres z delikatnym wzorem i metalowe ramy – na lustrze, szafce umywalkowej oraz prysznicu. Drewniane szafki dodają całości intymnego charakteru.


Ciepłą tonację części wspólnej równoważy sypialnia i gabinet. Projektanci celowo użyli tutaj chłodniejszego zestawu barw, aby oddzielić strefę prywatną domowników. Sypialnia nawiązuje do surowego klimatu industrialnego – szara ściana i metalowa rama łóżka łączą się z resztą wnętrza.


Szafa: niewidzialna bohaterka
W projekcie przewidziano miejsce do przechowywania. W przedpokoju, sypialni
i gabinecie znalazły się trzy obszerne szafy. Zostały zaprojektowane tak, aby nie stanowić obciążenia dla wystroju wnętrza – dlatego też są proste i pozbawione zbędnych elementów dekoracyjnych.

Lekcja historii
Jest i jeszcze jeden ciekawy akcent: pochodząca z rozbiórki cegła – to materiał, który zdecydowanie dodaje charakteru i wysuwa się na pierwszy plan w projekcie. Jest zdecydowanie niepowtarzalna – każda seria pochodzi z innego miejsca, a ta, jako limitowana edycja, swą historią sięga lat 80. XIX wieku. Wcześniej była częścią starej piekarni Władysława Pyrzakowskiego na terenie Nowej Pragi. Ten „fragment historii” trafnie łączy się z nowoczesnym wnętrzem, dowodząc, że przeciwieństwa się przyciągają.
Mieszkanie zostało zaprojektowane przez pracownię Decoroom.

Fot. i oprac. na podst.:
Decoroom