Dom pomocy w starym, kamiennym budynku, i to w dodatku w najstarszej części Tel Awiwu. Klimatycznie, bo mrocznie? Nic z tych rzeczy! Poznajcie jasną stronę wnętrza z ponurą historią.
Pitsou Kadem Architects podjęli się rewitalizacji budynku, w którym kiedyś mieścił się dom pomocy społecznej. Za punkt honoru postawili sobie najwyraźniej odegnanie wszystkich złych duchów, otworzyli im więc niemałą, 180-metrową przestrzeń i okna – by swobodnie się ulotniły. Na ich miejsce wpuścili dużo światła, morską bryzę i powiew luksusu. Apartament jest usytuowany nad samą przystanią na Morzu Śródziemnym…
Odsłonili pierwotną konstrukcję z segmentowymi stropami i kamienne ściany, obierając je niczym cebulę z kolejnych łupinek
Przestrzeń odzyskana
Setki lat i setki okazji, by coś „ulepszyć”, dokleić, zmodernizować, przebudować… Charakter starego budynku został przez te stulecia zamaskowany, a przestronność utracona. Dawnego ducha wnętrzu architekci przywrócili w 2013 roku, przede wszystkim usuwając wszelkie naleciałości. Odsłonili pierwotną konstrukcję z segmentowymi stropami i kamienne ściany, obierając je niczym cebulę z kolejnych łupinek.
Modernistyczny makijaż
Wyjątkowej urody nie należy kolorować, a jedynie umiejętnie uwypuklać za pomocą delikatnego makijażu. Pitsou Kadem Architects w Jaffa Factory House, mając solidną bazę, zastosowali subtelny modernistyczny makijaż, który podkreślił rasowość surowych ścian. Wprowadzili stal i żelazo, trochę szkła i dużo otwartej przestrzeni, dla których tłem są naturalne materiały. Przy chropowatej teksturze gładka tafla blatu robi podwójne wrażenie. Tak samo jak zawieszone w powietrzu schody czy przeszklenia.
Oprac. na podst.:
homeadore.com