Uznawana za jednego z największych na świecie dostawców usług subskrypcji piw rzemieślniczych, firma Beer52 chciała stworzyć miejsce, które w pełni odda tożsamość i wartości marki. Właśnie z tego powodu jej przedstawiciele zwrócili się do pracowni JA!COCO!, która wykorzystała swoją wiedzę i doświadczenie w projektowaniu odważnych, oryginalnych miejsc – wszystko po to, aby przekształcić nieco zaniedbany budynek na Melville Crescent w Edynburgu w kreatywny hub, będący odtąd siedzibą centrali firmy.
Wnętrze jest dość minimalistyczne, ale daleko mu do nudy czy zachowawczości. Wnętrza kamienicy to odważny i kolorowy projekt: widać to wszędzie, począwszy od recepcji, z łukowatymi wahadłowymi drzwiami wejściowymi, które otwierają się na miejsce, w którym widać ladę, wyposażoną w krany do piwa i niestandardowe rolety okienne od podłogi do sufitu z postaciami i symbolami marki.
Sąsiednia klatka schodowa przylega do ściany, na której znalazł się „poplamiony winem” dywanik. Jest i ozdobna poręcz – co wnosi pewną równowagę między pomysłami JA!COCO! z zachowaniem klasycznych cech nieruchomości. Wiele sufitów w biurach też wpisuje się w taki planowany kontrast, ożywiając motywami przytłumioną pomarańczową farbę – kolor ten jest jednym z podstawowych barw marki Beer 52, podobnie jak ściany z niestandardowymi malowidłami ściennymi.
Pozostając wiernym charakterowi marki, na górze, w samym sercu biura, znajduje się „pokój degustacyjny”, w którym Beer52 i nowy koncept Wine52 (obejmujący subskrypcję wina) mogą być rozwijane. Jest on wyposażony w niestandardowy stół do „degustacji”. Znakiem firmowym tego miejsca jest zestawienie jasnego, malowanego proszkowo metalu z ciemnym drewnem, co stanowi znakomite uzupełnienie domowego laboratorium piwowarskiego Beer52. Funkcjonuje tu też przestrzeń imprezowa oraz dodatkowy magazyn dla tysięcy produktów, przechodzących przez drzwi firmy każdego roku.
Biorąc pod uwagę skutki uboczne pandemii i powrót do powierzchni biurowych w ciągu całego roku, architekci z JA!COCO! chcieli odejść od klasycznego środowiska biurowego. Zamiast tego studio starało się stworzyć dynamiczną i elastyczną aranżację, która przywróci wielowiekowemu budynkowi dawną świetność.
Podobnie jak wiele miejsc pracy konkurencji, firma Beer52 zdecydowała się zmniejszyć rozdźwięk między biurem a domem za pomocą specjalistycznych pomieszczeń, w tym siłowni, sauny i ogródka, w którym można zjeść pizzę, gdy pozwala na to pogoda. Biuro dostosowano też do różnych trybów pracy – odnajdą się w nim ci preferujący pracę w grupach, jak i ci, którzy potrzebują całkowitej prywatności. Mamy też strefy odpoczynku, a wszystkie wyposażone są w zabawne elementy wykonane specjalnie przez Ja!Coco!
Chcielibyście pracować w takim biurze?
Fot. i oprac. na podst.:
mat. Ja!Coco!
Zobacz także
