Loft u Scheiblera: elegancja i styl industrialny w łódzkim apartamencie
Minimalizm, który przejawia się w większości projektów pracowni Latt Studio Wnętrz tym razem został odłożony nieco na bok - tak właśnie powstała mieszanka faktur i materiałów z szarością w wielu wydaniach. Zobaczcie dwukondygnacyjny apartament w sercu poprzemysłowej Łodzi, na Księżym Młynie.
– Projekt tego 76-metrowego apartamentu powstał z zamiarem stworzenia męskiej oazy na czas służbowych wyjazdów klienta, któremu zależało na wnętrzach łączących w sobie zarówno wielkomiejską elegancję, jak i elementy nawiązujące do klimatu architektury przemysłowej, w którą wpisuje się sam budynek – pofabryczna przędzalnia Karola Scheibler – wspomina Joanna Górniak z Latt Studio Wnętrz.
Klimat apartamentu – szczególnie mowa tu o parterze powinien spodobać się wielbicielom mocno loftowych i surowych przestrzeni- nie brakuje tu betonowych tynków na ścianach, cegły powyżej blatu w kuchni, a także elementów metalowych – w postaci metalizowanych frontów zabudowy meblowej, blachy perforowanej na obudowie okapu czy grzejników w kolorze miedzi. Całość dopełnia postarzana drewniana podłoga oraz czarne akcenty. Wnętrzu nadany został „pazur” w postaci czerwonych krzeseł Pulp włoskiej marki Kristalia, a dodatkowym dynamicznym akcentem kolorystycznym jest praca w stylu pop-art od Edyty Grzyb.
– Wnętrze tego apartamentu tylko pozornie różni się od większości projektowanych przez nas wnętrz – jest tu wiele faktur i połączeń rozwiązań, na które mogliśmy sobie pozwolić dzięki otwartości klienta – natomiast to, co stawiamy wysoko na szali podczas projektowania każdego wnętrza to jego indywidualność. Z uwagi na to znaleźliśmy kilka miejsc do wyeksponowania rzeczy związanych z zainteresowaniami klienta – takich jak gitara elektryczna czy statyw na zabytkowy aparat pudełkowy – opowiada architektka.
Przemieszczając się na piętro loftowy klimat ustępuje miejsca współczesnej elegancji. Na środku otwartej sypialni znalazło się łóżko z tapicerowanym wezgłowiem od Nobonobo, skierowane w stronę jednego z trzech tarasów, które przynależą do apartamentu. – Jego lokalizacja nie jest przypadkowa – z racji wymiarów pomieszczenia było to jedyne miejsce, która zapewnia zarówno swobodny dostęp z obu stron do łóżka jak i pozostawiała nadal możliwość zaprojektowania dużej ilości szaf z miejscem na przechowywanie – mówi Joanna Górniak. Elegancki wydźwięk pomieszczenia został dodatkowo podkreślony poprzez duże lustro z metalowym półokręgiem.
Sypialnia odgrodzona jest metalową przegrodą z dymionym szkłem od przestronnej łazienki, w której znalazło się miejsce zarówno na prysznic jak i wolnostojącą wannę. Kolorystyka łazienki pozostała nadal utrzymana w szarościach – przybrały jednak one tutaj formę płytek imitujących kamień.
Dla architektów z Latt Studio Wnętrz nie był to pierwszy projekt w stylu industrialnym, natomiast – jak sami wspominają – był on dla nich również wyzwaniem: – Każdy projekt jest poniekąd wyzwaniem, jeśli chce się zachować jego autentyczność i wyjątkowość, a w taki właśnie sposób podchodzimy do każdego tematu. Zajmujemy się projektowaniem wnętrz, które są zgodne nie tylko z wymaganiami klienta, ale również z naszą estetyką projektową. I tylko takie połączenie pozwala uzyskać efekt „win – win” , gdzie obie strony są zadowolone z efektu końcowego – a o przecież chodzi!
Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe Latt Studio Wnętrz
Inne ciekawe eventy

Plebiscyt Polska Architektura XXL 2024

Wiosenne Sztuki – Targi Sztuki, Designu i Wszystkiego Dobrego 2025

Międzynarodowe Targi Architektury i Projektowania Wnętrz KIAF 2025 – Kraków
