Zgodnie z życzeniem inwestorów niewielkie mieszkanie o powierzchni niespełna 42 mkw. miało być nowoczesne, oryginalne, a przy tym eleganckie. Architektka motywem przewodnim uczyniła najróżniejsze odcienie czerni: od intensywnej, atramentowej, po bardzo delikatną i nieco rozbieloną.
Minimalistyczne wnętrze wymaga pomysłowości. A gdy dodamy do tego kolor czarny, który – jeśli wierzyć stereotypom – pomniejsza przestrzeń, robi się jeszcze ciekawiej. Z tym wyzwaniem zmierzyła się Zuzanna Durowska z gdyńskiego Studia Poziom. Nowoczesny apartament cechują minimalizm oraz staranny dobór detali, co sprawia, że jest to przestrzeń ponadczasowa.
Czerń w małym metrażu
Czarne akcenty, znajdujące się w każdym pomieszczeniu, idealnie korespondują ze stonowaną kolorystyką rozbielonych ścian, nadaną przez matowe farby. To dzięki nim mieszkaniu jest jaśniej i przytulniej. Chociaż w apartamencie króluje minimalizm, to detale sprawiają, że przestrzeń jest nad wyraz bogata. W Japonii czarny (kuro) to symbol szlachetności, dostojności, wiedzy i doświadczenia. Akcentów dalekowschodnich jest tu znaczne więcej.
Kuchnia, czyli less is more
Kuchnia otwarta na salon została urządzona w myśl ponadczasowej zasady „mniej znaczy więcej”. Ciemne meble o oszczędnej formie tworzą harmonijną całość w połączeniu z czarnymi dodatkami. Na uwagę zasługuje designerski okap na linkach w kształcie prostokąta, który przyciąga spojrzenia i nadaje kuchni nowoczesnego, wyrazistego charakteru.
Jadalnia utrzymana została w klimacie loftowym, dzięki oryginalnym krzesłom i charakterystycznym nogom od stołu, a ich dopełnienie stanowią industrialne lampy: to czarne klosze na długich kablach. Ale to, co zwraca szczególną uwagę, to tapeta w salonie. To ona jest główną bohaterką tego wnętrza – enigmatyczna, tajemnicza, wielowymiarowa…
Japonia na wyciągnięcie ręki
Grafika wielkoformatowa Tatami od Glamory jest nawiązaniem do tradycyjnych mat japońskich, wytwarzanych ze słomy ryżowej i słomy trawy. To, co je wyróżnia i czyni absolutnie unikatowymi, to kolorowe pasy różnych tkanin na brzegach. Czerń i nasycona szarość łączy się tu z delikatnymi nutami bieli, różu i złota. Niezwykle oryginalna faktura tapety nadaje wnętrzu nieco ekstrawagancji. Salon dopełniają klasyczna sofa oraz dywan utrzymane w tonach szarości oraz nowoczesny czarny stolik kawowy.
Wnętrze ociepla ciemnobrązowa podłoga brytyjskiej marki Designflooring, która prowadzi nas do sypialni.
Tu także panują oszczędna stylistyka i stonowane barwy. Piękne, klasyczne łoże małżeńskie w kolorze szarym uzupełniają minimalistyczne stoliki. Tym razem architektka postawiła na biały okrągły blat i czarne nóżki. Całości dopełniają kinkiety w formie reflektorów – oczywiście w kolorze czerni.
Łazienka w szarości i barwie cynamonu
Wielkim zaskoczeniem gdańskiego apartamentu pozostaje łazienka! Zuzanna Durowska zestawiła ze sobą melancholijną szarość i ciepłą barwę cynamonu. Na szafce w tym właśnie kolorze pięknie prezentuje się elegancka umywalka w kolorze szkliwionej bieli. Charakter łazienki tworzą detale: czarna rama lustra, ciemna obwoluta szyby oddzielającej prysznic, czarny kran oraz uchwyty mebli w tym samym kolorze. Jest ascetycznie, ale dzięki barwnym meblom nawiązującym do wzoru tapety w salonie jest także wyjątkowo i niezwykle oryginalnie.
Jak widać, staranny wybór detali buduje charakter całego wnętrza. Jest oszczędnie, nowocześnie i nietuzinkowo. Jak Wam się podoba?
Oprac. na podst.:
mat. prasowe Dekorian Home, Studio Poziom
Fot.: Tomasz Nowicki