„Falowanie i spadanie, ruch, magnetyczny ruch, ściana przy ścianie.” Nie jesteśmy pewni, co miała na myśli Kora, pisząc ten nieoczywisty tekst, ale jej słowa całkiem dobrze definiują dynamikę i sugestywność wzorów, jakie ożywają na ścianach za sprawą Dunes.
Powoli oswajamy się z myślą, że ściany mogą być czymś więcej niż tylko gładkim i płaskim tłem dla meblowych ekscesów. Dotychczasowe bohaterki drugiego planu kradną show, dzięki strukturalnym formom dekoracyjnym, które potrafią nadać ton całemu wnętrzu. A jak przekonaliśmy się ostatnio miejsce fakturowych wykończeń jest nie tylko w salonie czy biurze, ale także na łazienkowej ceramice.
Trójwymiarowe panele ścienne polskiej marki Dunes wciągają nas do świata geometrycznych wzorów i op-artowych szaleństw. Możemy hołdować upodobaniu do porządku i symetrii, decydując się na kratki czy plastry miodu, lub zanurzyć się w nieregularnych, organicznych falach, w których załamaniach tworzą się głębokie światłocienie.
Na tym jednak nie koniec zabawy. Gipsowe panele ścienne mogą zostać pomalowane na dowolne kolory, co pozwala na odważne podkreślenie deseniu za pomocą zestawienia dwóch lub więcej odcieni. Tak wyraziste dekoracje dobrze sprawdzą się na jednej ze ścian pomieszczenia jako dopełnienie aranżacji wnętrza.
Szukasz gipsowych paneli ściennych? Dobrze trafiłeś. Chcesz paneli ściennych 3D? Oto one. Jeśli chcesz wszystko, czyli gipsowe panele ścienne 3D, nie mogłeś trafić lepiej. Jeśli jednak chcesz efektu trójwymiarowości bez gipsu zobacz ceramiczne płytki 3D.
Fot. i oprac. na podstawie:
mat. prasowe
Dunes