Trochę jak latarnia morska, trochę jak domek z dziecięcych lat. To liczące pół wieku arcydzieło w Turramurra (w głębi lądu Sydney's North Shore) zostało zaprojektowane przez Johna Jamesa, jednego z założycieli szkoły w Sydney. Co więcej, można w nim zamieszkać.
Intrygujący dom, położony na działce o powierzchni 930 m2 wypełnionej zielenią, jest prawdziwym sprawdzianem z geometrii architektonicznej. Jego twórca, architekt John James określiłmgo mianem „Langler House”. Warto wiedzieć, że to jeden z pierwszych domów, które stworzył w czasie swojej działalności, wszak został zaprojektowany w 1958 roku. I można powiedzieć, że to niezwykle ważny projekt, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że jego twórca był pionierem w szkole w Sydney!
Na planie ośmiokąta: dom o nietypowym kształcie
Usytuowany na podwyższonym cokole z cegły, ośmiokątny plan tego niezwykłego domu (składającego się z dwóch pokoi) w pełni wykorzystuje każdy dostępny kąt… A tych tu nie brak! Przeszklenia dają panoramiczny widok na wierzchołki drzew, podczas gdy jadalnia znajduje się w ogrodzie i pozwala na spożywanie posiłków na świeżym powietrzu, a te jak wiadomo – smakują najlepiej!
Dzięki ścianom z paneli drewnianych i podłogom z łupków, wnętrza zachowują ciepły klimat, znany z połowy minionego stulecia. Naturalny kominek z piaskowca znajduje się w samym sercu domu, oddzielając pomieszczenia sypialniane od otwartej przestrzeni mieszkalnej i jadalnianej.
Co ciekawe, mieszkanie trafiło niedawno na australijski rynek i jest gotowe, by ktoś w nim zamieszkał. Czy zakup takiego domku byłby spełnieniem marzeń z dzieciństwa?
Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe Designfiles