Systemy smart, czyli jak zamienić tradycyjny dom w taki rodem z NASA
Dziś, w XXI wieku, kiedy każdy z nas używa smartfonów, samochody mają zaawansowane systemy wspomagania kierowcy, gdy Elon Musk razem z Tesla Motors pracuje nad w pełni autonomicznym samochodem, a smart TV wypiera z rynku tradycyjne kablówki, często zapominamy o tym, że technologia może, a nawet powinna zagościć również w naszych domach.
Dlaczego pomijamy ten aspekt przy projektowaniu domu? Czy powodem jest nasz brak wiedzy o inteligentnych domach, czy może strach przed tym, że technologia przejmie kontrolę nad naszym życiem? Jeśli wskażecie ostatni powód, to nie mam dobrych informacji: to już się stało. Dlatego dziś skupię się na poszerzeniu Waszej wiedzy o tym, o czym pewnie kilkanaście lat temu mogliśmy tylko pomarzyć, albo oglądać w filmach Sci-Fi, czyli inteligentnych domach.
Pomysł stworzenia inteligentnego systemu sterowania budynkiem wywodzi się z systemów kontroli produkcji zautomatyzowanej z branży przemysłowej lat 70. w Stanach Zjednoczonych. Właśnie z tamtych rozwiązań i technologii zaczerpnięto wiedzę, która pozwoliła na rozwój systemów zarządzania budynkami. Tu stawiam kropkę, ponieważ przez ponad 40 lat, jakie poświęcono rozwojowi tej dziedziny, dziś daje nam praktycznie nieograniczone możliwości skalowania systemu w naszym domu.
Inteligentny dom, inteligentne systemy
Systemy sterowania budynkiem możemy podzielić na 3 zasadnicze rodzaje:
- Systemy najbardziej zaawansowanej integracji i automatyki,
- Systemy średnio zaawansowanej automatyki,
- Systemy najprostsze.
Czym one się różnią? Oczywiście poza ceną czy marką, również możliwościami. Każdy z wymienionych systemów będzie spełniał najprostsze zadania, tj. sterował oświetleniem, wentylacją czy ogrzewaniem. Dwie ostatnie opcje w dzisiejszych czasach są niezwykle ważne. Pracujemy w biurach, w których panuje stała temperatura, a samochody trzymamy w podziemnych garażach, nie przegrzewamy ani nie wychładzamy specjalnie naszych organizmów, dlatego kontrola nad strefą komfortu w domu lub w miejscu pracy jest niezwykle ważna. W tym miejscu wyczerpujemy możliwości najprostszych systemów. Pewnie dla niektórych jest to wystarczające, ale kolejne systemy dają nam praktycznie nieograniczone możliwości.
Systemy średnio zaawansowane pozwalają nam sterować również otoczeniem naszego domu, oświetleniem zewnętrznym, roletami zewnętrznymi, bramami garażowymi czy wjazdowymi, fontannami czy techniką basenową. W naszej aplikacji, w smartfonie czy na tablecie, będziemy mieli możliwość korzystania z domofonu czy wideodomofonu, alarmu, a podczas wyjazdów będziemy mogli połączyć się z kamerami i obserwować, czy wszystko jest w porządku. Na rynku dostępne są również moduły do sterowania biokominkami np. Planiki.
Jeśli to ciągle mało, przejdźmy do najbardziej zaawansowanego systemu, oferowanego przez np. Crestron. Dzięki nim możemy zaprogramować dodatkowo multiroom, czy kino domowe. Będziemy mogli sterować każdym podłączonym do systemu sprzętem tj. TV, projektorem, amplitunerem czy konsolą do gier. System możemy zaprogramować, tak aby pomagał nam w codziennej pobudce poprzez rozsuwanie zasłon w sypialni. Inteligentny system sterowania pozwala nam pozbyć się praktycznie wszystkich włączników i zastąpić je eleganckimi klawiaturami z grawerem, opisującym zaprogramowane funkcje, np. programy świetlne. Dom ze zintegrowaną instalacją inteligentną pozwala na na ograniczenie nadmiernego zużycia prądu, wody czy ogrzewania przez co staje się bardziej neutralny dla środowiska, które już dziś pozostaje w nie najlepszej formie.
Nieograniczone możliwości
System inteligentnej kontroli nad budynkiem w dwóch najbardziej zaawansowanych wersjach daje nam praktycznie nieograniczone możliwości i tylko nasza wyobraźnia może nas ograniczać. Czy warto inwestować niemałe pieniądze w tak zaawansowany system? Owszem, rozwój technologiczny niedługo będzie nas do tego zobowiązywał, a chyba nikt z nas nie chce, żeby nasze domy czy mieszkania odstawały od naszych telefonów komórkowych.
Fot.: Fibaro, Crestron, Planika