„Zobacz co jest po drugiej stronie lustra” – takie hasło na drzwiach wejściowych wita gości wchodzących do cukierni „Słodki Kafej” w centrum Katowic. Zaglądamy do środka!
Inspiracja i założenia
Właściciele, Kalina i Szymon, którzy od dawna z powodzeniem prowadzą kultowe już miejsce „Kafej”, poprosili pracownię, Brokat Studio o zaprojektowanie nowej cukierni.
Inspiracją inwestorów była bajka „Alicja w Krainie Czarów”. Lokal miał być dedykowany głównie pod odbiory zamówionych wypieków oraz kawy na wynos ze słodkim dodatkiem. To były jedyne wymogi inwestorów, którzy w pełni nam zaufali. – Wiedzieliśmy, że możemy działać odważnie i z rozmachem. W naszych głowach uruchomiła się cała paleta wyrazistych barw i rozwiązań dla tej przestrzeni – mówi Roma Skuza, architektka.
Układ funkcjonalny
Lokal znajduje się w parterze kamienicy w ciągłej zabudowie, dlatego rzut ma kształt długiego, wąskiego wagonu z oknami w ścianie wejściowej. – Układ funkcjonalny podzieliliśmy na trzy segmenty. Zaraz po wejściu w najbardziej nasłonecznionym miejscu umieściliśmy salę konsumpcji z niedużą ilością siedzeń. W dalszej części mocno rozbudowany bar. Na samym końcu z osobnym wejściem od podwórza, zaprojektowaliśmy zaplecze cukierni, czyli miejsce, gdzie powstają słodkie wypieki – mówi Roma Skuza.
„Kraina Dziwów”
Wnętrze jako magiczna kraina miało zabierać klientów do świata fantazji i niezwykłości, dlatego zaraz po wejściu widać duży zielony okrągły stół hokerowy, przy którym można zjeść słodkie śniadanie w towarzystwie muchomorów i królików.
Obok znajduje się instalacja świetlna jako kręcąca się karuzela w różowe paski. Za nią na ścianie mamy materiał hips pełniący funkcję krzywego zwierciadła – to idealne instafriendly miejsce.
Dodatkowe miejsca do siedzenia znajdują się przy półokrągłych ścianach wybudowanych z luksferów tworzących delikatne łuki. Dzięki temu zabiegowi zyskujemy też miejsca bardziej odizolowane, a nawet nieco intymne.
Bar – serce cukierni
Bar to bardzo ważne miejsca dla inwestorów, serce cukierni, dlatego miał być na tyle rozbudowany, aby mógł pomieścić niezbędne sprzęty gastronomiczne oraz dwa stanowiska kasy.
Powstały dwie długie niskie zabudowy. Przy ścianie znajdują się wszystkie wymagane urządzenia, min. ekspresy do kawy, młynek czy lodówki i szafki podblatowe. Na wyspie przewidziano dwa stanowiska pracy, witryny na wypieki oraz duży blat roboczy do wydawania produktów zamówionych na miejscu, jak i odbiór wcześniej zamówionych słodkości.
Naprzeciwko baru znajduje się instalacja do pomiaru poziomu szczęścia za pomocą kul balonowych. Każdy klient może określić w skali 1 do 5 jak bardzo aktualnie jest szczęśliwy.
Kolory wnętrza
Całe wnętrze zaprojektowano głównie w kolorze zielonym, jednak z różnych materiałów, w różnych odcieniach i fakturach. – Na barze użyliśmy zielonego naturalnego kwarcytu, okrągły hokerowy stół został zrobiony z barwionej na zielono sklejki, a przy miejscach siedzących zamontowane są zielone błyszczące lampy Flowerpot – mówi Skuza. Ściany zostały wykończone zielonym fornirem i płytkami oraz zieloną farbą.
Drugim mniej wiodącym kolorem jest różowy, który został użyty na suficie oraz w toalecie. Podłoga zaś została wyłożona płytkami w czarno-białą jodełkę, która nadaje miejscu charakter pozytywnego schizu.
Galeria zdjęć
Fot. i oprac. na podst.: mat. prasowe Brokat Architektura
Zobacz także
