Zdobywczyni nagrody Inspirational Woman of the Year 2013, projektantka wnętrz, Celia Sawyer pokazała światu swój najnowszy projekt. We współpracy z Covet House postawiła na… kontrolowany przepych.
Celia Sawyer rozpoczęła swoją działalność 25 lat temu, projektując nieruchomości mieszkalne w Londynie. Obecnie urządza luksusowe domy, jachty i miejsca komercyjne na całym świecie. W swoim najnowszym projekcie postawiła na Covet House wraz z jego brandami.
Apartament został urządzony w wysokim standardzie. Celia użyła wielu złotych akcesoriów i tekstur, aby podkreślić bogatą estetykę wnętrza, znajdującego się w Dubaju. Przy wejściu do głównej recepcji stworzyła lightboxy – mają one podkreślić piękno znajdujących się we wnętrzu kryształów. Ponieważ ściany i podłogi głównego pomieszczenia miały być bardzo ciemne, projektantka użyła wielu luster i oświetlenia od marki Luxxu, by rozświetlić przestrzeń. Jak sama mówi: – Żyrandole i kinkiety miały być dziełami sztuki same w sobie. Żyrandol Burj inspirowany jest jednym z najpiękniejszych hoteli na świecie, Burj Al Arab. Sufit nad fortepianem został zaprojektowany tak, aby żyrandol mógł się w nim odbijać, tworząc kałuże światła – dodała Sawyer.
W salonie apartamentu znajduje się i inny żyrandol – bogato zdobiony Empire, zainspirowany architekturą Empire State Building. Trochę bardziej dyskretny, ale wciąż łączący się ze złotymi odcieniami całego salonu jest Crackle Side Table, również od Luxxu. Również umieszczenie we wnętrzu szafki z kolekcji Lapiaz od Boca do Lobo, wykończonej polerowaną stalą nierdzewną, to kolejny autorski pomysł Sawyer. Wraz z innymi, ręcznie wykonanymi meblami tej marki nadaje ona wnętrzu elegancji. Elementem, który wyróżnia się na tle pozostałych dekoracji jest rzeźba przedstawiająca jeźdźca na złotym koniu. Postać przywołująca na myśl apokaliptyczne skojarzenia, intryguje i „ożywia” cały wystrój. Urządzilibyście się w takim stylu?
Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe Covet House
Zobacz także
