Właśnie z użyciem Rocking Machine, czyli maszynki do bujania, Alex dokonał absurdalnego mordu, który miał poważne konsekwencje: bohater poszedł siedzieć i został wciągnięty w świat wielkiej polityki, a potężny penis na stałe wpisał się do historii kinematografii i sztuk plastycznych.
Lśniącą, białą rzeźbę znają wszyscy fani Stanleya Kubricka i skandalizującej dystopii, „Mechanicznej pomarańczy” (1971). Kubrick zobaczył ją w pracowni Hermana Makkinka i zapragnął mieć ją w filmie ze względu na jej futurystyczny wygląd, jakiego pożądali oboje z żoną. „W późnych latach 60. my, londyńscy artyści, czuliśmy się okropnie cool – mówi Makkink. – Nie tyle chcieliśmy walczyć z establishmentem, ile go szokować. Pop art był w pełnym rozkwicie. Rewolucja seksualna też. Połączyłem więc penisa z pięknie uformowanymi kobiecymi pośladkami z włókna szklanego. Pomyślałem sobie, że to dopiero będzie coś szokującego. Pomyślałem też, że mógłbym obiekt wprawić w ruch, umieszczając w jego wnętrzu ciężkie wahadło. Ku mojemu zaskoczeniu ruch był nieregularny, więc wzmocniłem efekt dociążając rzeźbę w różnych miejscach. Tak uzyskałem specyficzny, nierówny ruch Rocking Machine”.
Rzeźba Rocking Machine Hermana Makkinka (1937-2013) z lakierowanego włókna szklanego ma wysokość 41 cm i długość 74,5 cm. Seria sześciu fallusów powstała w 1969 roku. W filmie zagrał jeden z nich, co wystarczyło, by egzemplarz Rocking Machine na aukcji w 2010 roku osiągnął wartość 25 tysięcy dolarów.
Oczywiście na jeden z sześciu oryginałów stać wąskie grono odbiorców. Na szczęście firma Medicom Toy for Hysteric Glamour wypuściła na rynek limitowaną serię replik rzeźby z 1969. Miłośnicy pop artu i Kubricka mogą więc poczuć się jak Alex za jedyne… 5 tys. dolców. Ale… obsceniczna rzeźba, pop art, Stanley… Co to jest dla koneserów?
Oprac. na podst.:
filmandfurniture.com
avclub.com