Kiedy za oknem panuje późnojesienna aura, jeszcze bardziej doceniamy kameralne i przytulne wnętrza. Co więc zrobić, aby zamienić nasz salon w pełen ciepła azyl, który pozwoli nam na ucieczkę przed mrozem i pluchą? Z pomocą przychodzi dywan.
Zima idzie wielkimi krokami – nadchodzi czas ciepłej herbaty i wełnianych koców. Nic to, że za oknem ziąb i mżawka, kiedy po ciężkim dniu możemy wrócić do przytulnego salonu. Czas zatem na przearanżowanie przestrzeni, która jeszcze niedawno miała dawać poczucie świeżości i zapewniać schronienie przed słońcem. Zdejmijmy zwiewne zasłony, półki udekorujmy świeczkami, a kanapę otulmy kocem i stosem poduszek, w których wygodnie będzie ułożyć się z książką. Ale zaraz, czegoś jeszcze brakuje. Panie i panowie, oto i on, król zimowych aranżacji – dywan.
Jedwabne, bawełniane czy wełniane – dziś wybór dostępnych na rynku dywanów jest olbrzymi. Wyobraźcie sobie piękny, perski wzór, który ozdobiłby posadzkę u podstawy skórzanej sofy. A może gładki, czarny dywan o geometrycznym kształcie w nowoczesnym salonie. Jedno jest pewne – tekstylia dodają wnętrzom przytulności. Ubierzmy w nie nasz zimowy salon, a dopełnieniem aranżacji niech będzie dywan.
Dywan na salonach
Dywany od zarania dziejów uznawane były za dobro luksusowe. Wraz z produkcją ceramiki, malarstwem czy rzeźbą, sztuka tkania dywanów niewątpliwie zaliczała się do przedsięwzięć artystycznych. Najpiękniejsze ręcznie tkane dywany zdobiły posadzki pałaców, salonów wielkich lordów i możnowładców. Wraz z rozwojem przemysłu także sztuka dywanowa doczekała się mechanizacji, dzięki czemu tekstylne ozdoby stały się bardziej dostępne. Później przez lata nie cieszyły się one dobrą sławą, będąc kojarzone często ze złym gustem i niską jakością wykonania. Nasze posadzki pozostawały odsłonięte, a podłogowe, tekstylne ozdoby zajmowały nierzadko mało zaszczytne miejsce na strychu czy w piwnicy. Oto jednak nastał czas, kiedy dywany ponownie wracają na salony.
Jaki dywan do salonu?
Na rynku dostępnych jest szereg dywanów – od orientalnych, tkanych ręcznie na Bliskim Wschodzie, po nowoczesne modele, zaprojektowane z myślą o najbardziej współczesnych aranżacjach. Jak odnaleźć się w tej masie propozycji?
Kiedy zdecydujemy się na zakup dywanu, powinniśmy wiedzieć, na co zwrócić uwagę. Zacznijmy od metody produkcji. Chociaż dywany łatwiej dostępne wykonywane są maszynowo, najbardziej wyjątkowe modele wciąż tkane są ręcznie. O jakości produktu świadczy m.in. waga dywanu, która wiąże się z ilością pęczków, ale też samym materiałem, z jakiego produkt jest wykonany. Sprawdźmy także gęstość dywanu, określaną jako ilość pęczków na metrze kwadratowym. Standardowy zakres gęstości to 100-500 tysięcy, jednak trudno porównywać gęstości dywanów wykonanych z różnych materiałów. Dywany wełniane będą miały mniejszą gęstość niż jedwabne, a nie będzie to świadczyło o gorszej jakości tych pierwszych.
Sam materiał, z jakiego wykonany jest dywan, także ma duże znaczenie. Dostępne są dywany z włókien naturalnych, jak dywany wełniane, jedwabne czy bawełniane, a także te z włókien sztucznych. Jeśli decydujemy się na wełnę, zwróćmy uwagę, czy produkt posiada certyfikat Woolmark, potwierdzający spełnianie rygorystycznych standardów jakościowych. Pamiętajmy, że dywany syntetyczne wcale nie muszą być gorsze, a w przypadku alergików są wręcz zalecane. Ponadto sztuczne włókna są często bardzo wytrzymałe na uszkodzenia mechaniczne czy udeptywanie, a także łatwiejsze do utrzymania w czystości.
Perski dywan w nowoczesnym wnętrzu
O dywanach można pisać sporo, przejdźmy jednak do konkretnych propozycji. Warto zacząć od klasyki, czyli orientalnych dywanów tkanych ręcznie w mieście Kom w centralnej Persji. Do ich produkcji używany jest najwyższej jakości jedwab, a one same zaliczane są do najlepszych obecnie wytwarzanych dywanów na świecie. Piękne wzory kolejnych modeli zwyczajnie zachwycają. Dywany Kom dostępne są w ofercie marki CarpetVista.
Marka oferuje także inne ciekawe propozycje z terenów Bliskiego Wschodu. Należą do nich perskie dywany tkane w Nahavand. Tutaj zamiast jedwabiu wykorzystywana jest błyszcząca wełna, a gama kolorystyczna opiera się o czerwień i niebieski. Nomadyczne wzory i geometryczne kształty przykuwają wzrok i z pewnością wzbogacą aranżację zarówno bardziej klasycznego, jak i nowoczesnego salonu.
Powiew nowoczesności
Jeśli myślicie, że dywany do salonu muszą być wzorzyste i orientalne, to jesteście w błędzie. Dowodem na to są wyjątkowe dywany marki Vondom. Seria zaprojektowana przez Ramon Esteve to kwintesencja minimalizmu – naturalne barwy łączą się z uproszczonymi, geometrycznymi formami. Przykładem mogą być modele Lines XL czy Faz. Zwolennicy silniejszych kontrastów powinni zainteresować się modelem You&Me, zaprojektowanym przez Karim Rashid. Dodatkowym atutem dywanów marki Vondom jest możliwość stosowania ich także na tarasie czy balkonie.
Inne nowoczesne modele dostępne są także w ofercie marki RugVista. Jedną z nowości jest model Alaska tkany w Turcji, którego monochromatyczna kolorystyka dobrze wpisze się w nowoczesną przestrzeń. Szukając geometrycznych wzorów, powinniśmy zwrócić uwagę na modele Ziggy czy Cube. W ofercie marki znajdą się także kolorowe dywany do salonu, czyli coś dla miłośników roślinnych patternów. Należą do nich dywany okrągłe Jungel, które możemy mieć także w wersji prostokątnej.
Dywan? Naturalnie!
Na szczególną uwagę zasługuje hiszpańska marka Gan, która oferuje ręcznie tkane dywany z nowozelandzkiej wełny. Nowa seria nowoczesnych dywanów wełnianych Backstitch zachwyca wyszukanym, a przy tym bardzo subtelnym wzornictwem. Neutralne tony produktów stworzą spokojną i komfortową przestrzeń naszego salonu. Interesujący jest także nowy model Cuadros o prostym wzorze opartym na grze szarości i złamanej bieli.
Piękne dywany wełniane oferuje także marka Jacaranda. W jej ofercie znajdziemy ręcznie wykonane wykładziny produkowane z tybetańskiej wełny. Miękkie i ciepłe, a przy tym wytrzymałe włókna są pokryte lanoliną, co poprawia ich odporność na zabrudzenia. Przyjemna kolorystyka dywanów Jacaranda z pewnością ociepli nasz salon.
Wolicie zatem nowoczesne, kolorowe dywany, czy raczej klasyczną nutę orientu? Jak widać, wśród dostępnych na rynku nowości każdy może znaleźć coś dla siebie – zarówno miłośnicy klasyki, jak i zwolennicy prostych, minimalistycznych form. Szukajmy perełek i wzornictwa wysokich lotów, bowiem nawet małe dywany do salonu mogą stać się dominantą całej aranżacji.
Fot.: Aracelis, CarpetVista, Gan, Linie Design, Natural Bed Company, RugVista, Vondom