Ryzyko, że ktoś się za nią obrazi, jest znikome. Szansa, że zrobi mu się dzięki niej ciepło – całkiem spora. Walentynkowa porcelana z Ćmielowa.
Niby zwykłe kubki, a jednak miejsce produkcji nie byle jakie i nazwiska światowe. Fabryki porcelany „Ćmielów” i „Chodzież” od ponad 200 lat dbają o jakość i przyciągają sławy wzornictwa przemysłowego. Walentynkowe ozdoby musiały się znaleźć w ich asortymencie, żeby ktoś, kto pragnie kupić bezpieczny prezent walentynkowy w postaci kubeczka, mógł nabyć coś bardziej ekskluzywnego. Może nie aż z dynastii Ming, ale z ery wzornictwa Minge.
Walentynkowe inspiracje od Ewy Minge
Kubek o nazwie – a jakże – „Love” zaprojektowała dla Polskich Fabryk Porcelany „Ćmielów” i „Chodzież” światowej sławy projektantka Ewa Minge. W delikatnym wzorze z napisem love na czele nie mogło zabraknąć nieśmiertelnych czerwonych serduszek. Nam się jednak najbardziej podoba nietypowe ucho. Kubka, choć pani Ewy też jest zapewne niczego sobie.
Uszy uszami, ale wracamy do serc. Te biją też w porcelanowym duecie – czyli na kubkach Egon. Jednym dla niej, jednym dla niego.
Ekskluzywne prezenty na walentynki – z włoskimi korzeniami
Kolekcja Astra Roma, którą proponuje Ćmielów, to ozdoby walentynkowe, które będą dobrze wyglądać na każdym stole i w każdym kredensie. Niby to tylko walentynkowe dekoracje, a stanowią ładny pretekst, żeby napić się kawy i przy okazji zjeść kawałek ciasta. We włoskim stylu, bo z niego właśnie czerpią. W stylowym pudełku zamknięto filiżankę, spodek, talerz deserowy i zawieszkę.
Fot. i oprac. na podstawie:
Materiały Polskich Fabryk Porcelany „Ćmielów” i „Chodzież”