Tekturowe pudełko, instrukcja obsługi, spray, folia wypełniona zmielonymi, zużytymi ziarnami kawy, zawierająca grzybnię boczniaka ostrygowatego (Pleurotus ostreatus) oraz piękny zapach ziemi – to składa się na projekt „At Home Mushroom Growing Kit”.
Jest to nic innego, jak domowa hodowla grzybów na resztkach pozyskanych z kawiarni. Zainicjowali ją dwaj studenci Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley – Alex Velez i Nikhil Arora, założyciele ekologicznej firmy Back to the Roots.
Wyhodowanie grzybów jest dziecinnie proste – wystarczy dwa razy dziennie spryskiwać je wodą. Tylko po co je hodować? Otóż, jak się okazuje, ten gatunek grzyba o niepowtarzalnym aromacie jest nie tylko jadalny, ale posiada właściwości pomagające w leczeniu chorób cywilizacyjnych, m.in. dzięki zawartości betaglukanów. Zwiększa odporność organizmu na choroby wirusowe, zapobiega lub spowalnia rozwój niektórych rodzajów nowotworów złośliwych oraz obniża poziom cholesterolu we krwi.
Autorzy projektu poddali recykingowi prawie pół tony odpadów pozyskanych z lokalnych kalifornijskich kawiarni, a resztki ziemi z uprawy grzybów sprzedają jako nawóz do kwiatków.
Fot. backtotheroots.com