
Znajdziemy tu wysublimowane wzornictwo, szlachetność form, ponadczasową prostotę oraz autorskie struktury. Zobaczmy zatem, co potrafią dziś małe formaty, które choć niewielkich rozmiarów, to sprawdzą się także w dużych pomieszczeniach. I choć obecnie dużą popularnością cieszą się płytki wielkoformatowe, których kolejne zachwycające kolekcje z powodzeniem opanowują salony (te kąpielowe, ale i klasyczne), to jak wszystko na całym świecie – tak i one potrzebują alternatywy. Wiedząc, jak wiele historia polskiej ceramiki ma do zaoferowania, Ceramika Paradyż we współpracy z Mają Ganszyniec ponownie – po kultowych i nagradzanych „gorsecikach” – bierze na warsztat małe formaty. Tym razem wspólnie stawiają czoła wyzwaniom współczesności, proponując kolekcję płytek bliską idei nowego europejskiego Bauhausu, redefiniując znane nam dotychczas formy dekoracji.
Mała płytka wiele potrafi: Neve Creative by Maja Ganszyniec

Ceramika Paradyż oraz Maja Ganszyniec po raz kolejny połączyli siły. Poprzednio w kolekcji Modernizm, to kultowe gorseciki i estetyka lat 20. i 30. grały pierwsze skrzypce. Po wielkim sukcesie kontynuowano tę owocną współpracę i stworzono równie wyjątkową i odważną kolekcję płytek ceramicznych – ponownie w małych rozmiarach. Tym razem twórcy czerpią z bogactwa architektury II połowy XX w., łącząc stylistykę lat. 60. z ultranowoczesnym wzornictwem.
Kolekcja Neve Creative by Maja Ganszyniec w centrum stawia detal, bazując na połączeniu czterech aspektów: formatów, struktur, kolorów i światła. Zachwyca designem oraz niebanalnym podejściem. Jest to odpowiedź na bieżące potrzeby współczesności, za które uważa się dziś szukanie indywidualnych rozwiązań we wnętrzach oraz wyrażanie siebie, a także życie w sposób bardziej zrównoważony.

Połączenie, które nie może się nie udać: wszystkie opcje układania
Modułowość kolekcji pozwala na łączenie poszczególnych elementów w dowolny sposób, dzięki czemu każdy może urządzić wnętrze tak, jak podpowiada mu wyobraźnia. Z kolei wysoka jakość i minimalistyczne wzornictwo sprzyjają wdrażaniu rozwiązań na lata.

– Punktem wyjścia do stworzenia kolekcji Neve Creative była redefinicja dekoracji, które w tradycyjnym ujęciu wnętrz, rządziły się dotąd ściśle określonymi zasadami. Był to sztywny schemat, w który pomieszczenia miały swoją funkcję, a dekoracja z definicji była dodatkiem do spokojnej, stonowanej całości. Współczesne podejście do projektowania wnętrz podlega zmianom i wpływom trendów społecznych. Coraz trudniej więc zdecydować się na „ten” jeden, ponadczasowy motyw, z którym będziemy żyć przez lata, aż do kolejnego remontu. Wnętrza są teraz swobodne, płynne, dekoracje ścian i podłóg tworzą przyjazne tło w otwartej przestrzeni dla pozostałych elementów mobilnych – mebli, dodatków – wyjaśnia Maja Ganszyniec.
I faktycznie należy podkreślić tu, jak płytki mogą odmienić nasze pomieszczenie. Układać możemy je rzecz jasna na ścianach, zagrają też na podłogach w kuchni czy łazience, a nawet salonie – co ważne: pasują nie tylko wnętrz prywatnych, ale i publicznych, gdzie z powodzeniem zastąpić mogą wszędobylski gres czy tak znany marmur. To też alternatywa dla widzianej w projektach mozaiki. Tylko wyobraźcie sobie wyłożone nimi ściany i podłogi np. lokalu gastronomicznego czy przestrzeni wspólnej biura. Tak współczesna ceramika i tworzone nowoczesne kolekcje płytek dają nowe pola działań.
Nie tylko do łazienek: minimalizm odkryty na nowo
Zgodnie z ideą minimalizmu i koncepcją autorki kolekcji, mniej znaczy więcej. Dekoracja jest subtelna, podobnie jak naturalne i głębokie kolory, które stanowią znakomitą bazę do ponadczasowych aranżacji. Kolorystyka kolekcji zbudowana jest na dwóch filarach: BASIC w kolorach bianco, beige, light grys, grys, nero, a także TREND – kolory blush, green, blue (część jaśniejsza) oraz terakota, dark green i dark blue (część ciemniejsza). Warto zaznaczyć, że cały set jest kompatybilny kolorystycznie, co pozwala na bardzo płynne przejście z powierzchni ściennej na podłogę. Całość dopełnia charakterystyczna geometria płytek, która pozwala łączyć je ze sobą w dowolnych kompozycjach: do wyboru mamy kwadratowe w formatach 19,8×19,8 cm i 9,8×9,8 cm oraz prostokątne: 9,8×19,8 cm. Tu wszystko do siebie pasuje.

Z myślą o przyszłości: funkcjonalność płytki i wnętrza ma mieć sens
Jak zaznaczają przedstawiciele Ceramiki Paradyż, nowo prezentowana kolekcja to ważny krok w kierunku projektowania i urządzania przestrzeni, bliskich założeniom nowego europejskiego Bauhausu. Kolekcję cechuje funkcjonalizm, prostota, oszczędność formy, modułowość, nowoczesny, ale ponadczasowy design i najwyższa jakość wzornictwa. To wszystko sprawia, że jest ona odpowiedzią na potrzeby współczesnego klienta. Pozwala tworzyć wnętrza, które zaskakują i wyrażają osobowość domowników, a jednocześnie będą służyć im przez lata.

– Za każdym razem, kiedy tworzymy nowe produkty, chcemy by inspirowały pięknem. Pracując nad kolekcją Neve Creative, zaczerpnęliśmy z piękna architektury II pol. XX wieku. Piękno to wyraża się przede wszystkim w swojej prostocie i funkcjonalności, które jest niezwykle nowoczesne, a jednocześnie na wskroś ponadczasowe. Postanowiliśmy z Mają Ganszyniec, że po raz kolejny połączymy nasze know-how i doświadczenie oraz jej niesamowitą wrażliwość i talent, aby przenieść ducha tamtych czasów, tworząc produkt, który będzie odpowiadał na potrzeby współczesnego świata – mówi Aldona Chudzicka, dyrektor rozwoju produktów w Ceramice Paradyż.

Małe płytki ceramiczne: na ścianach dużych pomieszczeń i niewielkich przestrzeni
Mały format w Neve Creative by Maja Ganszyniec doskonale sprawdzi się zarówno we wnętrzach przestronnych, jak i kameralnych. Ponadto śmiało można łączyć go z płytkami wielkoformatowymi, a cały koncept znajdzie zastosowanie we wszystkich stylach architektonicznych. Kolekcję wyróżnia także wyszukana i oryginalna forma ekspozycji, pokazująca bogactwo kolekcji i możliwych rozwiązań. Płytki dostępne są już w sprzedaży. Oficjalna premiera odbyła się w warszawskiej Elektrowni Powiśle.
Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe Ceramika Paradyż, Studio Ganszyniec