Pozbyć się kłopotliwych zapachów. I uniknąć muszek-owocówek. Czyż nie o tym marzymy w kuchni? Pora zatem na zamrażarkę FreezyBoy, której moc poznamy… w śmietniku!
Wcześniej każdy, kto chciał uniknąć nieprzyjemnych zapachów i rojów muszek owocowych w kuchni, nie miał wyboru: musiał regularnie opróżniać pojemniki na odpady organiczne i przechowywać je poza kuchnią. Jednak szwajcarski start-up z Lucerny, firma Avantyard, zmieniła to wszystko dzięki nowemu wynalazkowi: FreezyBoy, który chłodzi organiczne odpady i zatrzymuje proces ich rozkładu.
Ten innowacyjny wynalazek mogliśmy zobaczyć na targach 4 Design Days na stoisku firmy PEKA, która poparła ten pomysł i włączyła go do swojej oferty.
FreezyBoy chłodzi organiczne odpady i zatrzymuje proces ich rozkładu
– Prezentujemy na targach także produkt FreezyBoy. Jest to zamrażarka na śmieci organiczne, połączona z koszem na odpady. Jest ładna i designerska – wyjaśniał portalowi MAGAZIF Roman Kopczyński, dyrektor PEKA – Ma około 5 litrów pojemności i zamraża nam śmieci do -5 stopni, sprawiając, że unikamy w kuchni brzydkich zapachów, a kosz możemy opróżniać według naszego zapotrzebowania, nawet co kilka dni.
Jest to, jak widać, wygodne rozwiązanie dla osób, które nie lubią codziennie wynosić śmieci – dzięki innowacyjnemu systemowi, można robić to rzadziej.
Dodatkowo, to produkt wspierający środowisko i ułatwiający segregację odpadów. Wiadomo, że organiczne odpady domowe przeznaczone do recyklingu podlegają procesowi rozkładu, czemu towarzyszy nieprzyjemny zapach. Oprócz tego, wraz z nim za chwilę do naszych domów i mieszkań wtargną muszki owocowe. Dlatego wiele osób decyduje się nie poddawać recyklingowi odpadów organicznych, a zamiast tego wrzuca je do zwykłego kosza na śmieci, a nawet toalety. Z punktu widzenia ochrony środowiska jest to dalekie od ideału, dlatego system zastosowany w pojemniku stanowi odpowiedź, której szukamy.
Fot.: PEKA