Kołdra z alpaki, koc z merynosa i designerskie lampy stojące – Upominki Hygge
Za drzwiami sypialni pozwalamy sobie na bycie nagimi i bezbronnymi. A najlepsze co możemy dać swojemu ciału w prezencie, to kontakt ze szlachetnymi, naturalnymi materiałami.
Łóżko i jego najbliższe okolice to nie miejsce na ryzykowne eksperymenty z trzeszczącymi akrylami i nieprzyjemnymi w dotyku plastikami. Tu wszystkie sprzęty i akcesoria powinny wspólnie pracować na efekt, jakim jest niczym niezmącone poczucie komfortu i przyjemności. Mamy dla was takich zawodników, którzy mogą zaimponować nie tylko naturalnym składem i dobrą jakością, ale także wzbogacą sypialnianą harmonię o nieoczekiwane tony za sprawą efektownych kolorów.
Kołdra z alpaki: na straży dobrego snu
Budowę zaczynamy od fundamentów, a fundamentem relaksu w sypialni jest świetna kołdra. Ta od pochodzącej z Krosna marki My Alpaca przeniesie nas do czasów dzieciństwa, gdy wylegiwaliśmy się pod pierzyną u babci, gdyż wykonana jest tradycyjną techniką ręcznego pikowania. Ale w środku zamiast pierza czy puchu znajduje się lekka, miękka i wytrzymała wełna z alpaki, która sprawia, że pościel nie podrażnia skóry, nie zatrzymuje wilgoci i dostosowuje się do temperatury ciała w trakcie snu. Ta magiczna zawartość kryje się w bawełnianym poszyciu, o którego szlachetną formę zadbały projektantki z Beza Project. Zaś sama hipoalergiczna kołdra zamknięta jest w pudełku, które aż się prosi, by owinąć je eleganckim papierem i zgrabnym rzutem umieścić pod choinką!
Chcesz kupić całoroczną kołdrę z włókna Alpaki?
Koc z merynosa: uroda grubych splotów
Do stanu przejściowego między snem i aktywnością, czyli błogiego kokoningu z dobrą książką w ręku wydają się być stworzone koce od Otulonej. Projektantka Anna Sakławska otuli nie tylko siebie, ale przede wszystkim was grubymi i mięsistymi pledami z wełny polskich merynosów. Wybiegając w pośpiechu z domu, możecie z dumą rzucić je niedbale na łóżko czy kanapę, ponieważ te dziergane … aż się proszą o uwagę. Ich koncepcja opiera się na przeskalowaniu klasycznego swetrowego splotu, a delikatne kolory tak jak liliowy czy kremowy nadają formie lekkości.
Mocna barwa na pierwszym planie: lampa na czterech nogach
A jeżeli Kolor Roku 2018 Pantone przemówił wam do serca i już ostrzycie sobie nań pazurki, Lightwood ma dla was wariację na jego temat w postaci lampki nocnej z fioletowo-amarantowym abażurem. Ten mini wybuch koloru odważnie kontrastuje z prostotą drewnianej podstawy w stylu skandynawskiego minimalizmu. Razem tworzą unikalny, rzemieślniczy obiekt, który mimo skromnych gabarytów na pewno nie pozostanie niezauważony. Ta stojąca lampa – pasuje więc do czworonożnych merynosa i alpaki!
Chcesz kupić tę piękną lampę?
Fot. i oprac. na podstawie:
myalpaca.eu
otulona.pl
lightwoodsklep.com