O filozofii, którą kieruje się w czasie realizacji projektów i o wyzwaniach, jakie spotkała na swojej drodze podczas wieloletniej praktyki zawodowej: architekt Magdalena Tarnowska, Dyrektor Działu Architektów w Decoroom opowiada w rozmowie z MAGAZIF.com.
Objęła Pani stanowisko Dyrektora Działu Architektów. Jakie wyzwania na Panią czekają?
Z pewnością czeka mnie bardzo wiele wyzwań, jednak głęboko wierzę w powodzenie strategii moich działań i z optymizmem patrzę w przyszłość. Na początku chcę skupić się na rozwoju nowych obszarów i usprawnieniu wewnętrznych procesów, ciągle udoskonalając strukturę zespołu. Planuję wdrożyć działania motywujące oraz pracować nad rozwojem całego teamu. Z mojego doświadczenia wynika, że realizacja projektów przebiega efektywniej w mniejszych grupach, które lepiej się znają, są zintegrowane i nawzajem się wspierają. Dlatego planuję stworzenie podzespołów i teamów, które mogłyby razem pracować oraz angażować się przy projektach inwestycyjnych. Chcę postawić także na edukację poprzez organizację licznych szkoleń oraz innych form podnoszenia kwalifikacji przez pracowników.
Czym jest dla Pani architektura? Co najbardziej Panią inspiruje?
Dla mnie opowieść o architekturze jest poniekąd o poszukiwaniu funkcjonalności bez wyrzekania się wizualnych walorów domów i mieszkań. Inspiruję się naturą, bo to z niej czerpię siłę, wypełnia mnie pozytywną energią i uspokaja. Dziś tęsknimy za przyrodą oraz bliskością lasów, za jej niewymuszonym wdziękiem, a ja staram się przemycać ducha fauny i flory w moich projektach. Największe natchnienie czerpie jednak ze spotkań z drugim człowiekiem, z jego historii, doświadczeń i wyjątkowości. Staram się podchodzić do wszystkich osób indywidualnie, aby każda koncepcja była spersonalizowana i oddawała piękną oraz – niekiedy – skomplikowaną osobowość klienta.
Jaki styl projektowania jest Pani szczególnie bliski i dlaczego?
Moje preferencje stylu wynikają ściśle z filozofii projektowania oraz inspiracji. Szukam nurtów nobilitujących prostotę, funkcjonalność oraz użycie materiałów naturalnych, najlepiej pochodzących z etycznych źródeł i respektujące lokalny kontekst miejsca. Ważna jest dla mnie unikatowość oraz egalitarność wystroju, tak abym mogła zaprojektować wymarzoną przestrzeń dla każdego, bez względu na zasobność portfela. Bliskie są mi wnętrza inspirowane stylem mid-century modern oraz boho ze względu na ich schludność, wygodę i nowoczesność. Zachwycają wyrazistością i energetycznością, są oryginalne i dają szerokie pole do popisu dla architekta. Osobiście uwielbiam przeplatać je z elementami materiałów naturalnych, które nadają im niezwykły klimat i przywodzą na myśl ukochaną przyrodę.
Jaki był najtrudniejszy i zarazem najciekawszy projekt, który Pani zrealizowała? Z jakich projektów jest Pani szczególnie dumna?
Najciekawszym projektem, choć zarazem bardzo ambitnym i kosztującym mnie wiele pracy oraz zaangażowania, była aranżacja 300 mieszkań przy realizacji jednej inwestycji. Byłam zobligowana do zaprojektowania tych wszystkich przestrzeni, co było związane ze ścisłym trzymaniem się harmonogramu realizacji, podziałem prac na etapy oraz ich nadzorem. W trosce o najwyższą satysfakcję klientów, musieliśmy wypracować standard wykończenia odpowiadający wymogom inwestora oraz profilowi docelowych klientów. Końcowy efekt był jednak wart tak ciężkiej pracy.
Jakie rady udzieliłaby Pani początkującym architektom wnętrz?
Młodzi architekci wnętrz są kreatywni i podchodzą do projektów entuzjastycznie, z głową pełną pomysłów, niekiedy bardzo odważnych i ekstrawaganckich. Choć eksperymentowanie z formą i stylem może prowadzić do unikatowych i ciekawych architektonicznie rozwiązań, to często nie odpowiadają one na potrzeby i wizje klienta, które należy traktować priorytetowo. Satysfakcja odbiorców jest kluczowym założeniem przy realizacji każdego zamówienia. Na pewno poradziłabym młodym twórcom, aby dążyli do stałego rozwoju i wykorzystywali każdą okazję do nauki oraz zdobywania doświadczenia. Nie należy zamykać się na swojej dziedzinie, tylko – w miarę możliwości poszerzać praktykę zawodową o wiedzę techniczną. Najłatwiej ją zdobyć podczas wspomnianych wcześniej wywiadów z inwestorem oraz wizyt na budowie w mieszkaniach, kiedy trwają prace wykończeniowe.
Czym różni się projekt mieszkania pod wynajem od mieszkania dla inwestorów, którzy planują w nim zamieszkać?
Takie mieszkania różnią się przede wszystkim rodzajem zastosowanych materiałów oraz rozwiązań, na które jako twórcy się decydujemy. Gdy projektujemy mieszkania dla osób, które planują później wynająć lokum, wybieramy materiały najwyższej próby. Muszą być zarazem wytrzymałe i łatwe w utrzymaniu przez wiele lat użytkowania. Nie wiemy, kto zajmie tę przestrzeń, dlatego nie decydujemy się na przesadnie nowoczesne lub wymyślne meble i urządzenia, których użytkowanie mogłoby sprawić kłopot. Unikamy także systemów o podwyższonym ryzyku awarii, w myśl idei prostoty oraz funkcjonalności. Chętnie stawiamy na klasykę – duże gładkie powierzchnie i formaty, ponadczasowy design, a także elementy umożliwiające łatwą oraz stosunkowo niedrogą wymianę części w razie zużycia lub zepsucia. W przypadku klientów indywidualnych możemy pozwolić sobie na większą ekstrawagancję. To projekty dające szerokie pole manewru, więc jako architekci mamy większą swobodę twórczą. Stawką takich koncepcji jest stworzenie spersonalizowanego i niepowtarzalnego wnętrza, spełniającego marzenia i potrzeby inwestora.
Czy w ostatnim czasie zauważyła Pani jakieś zmiany w oczekiwaniach inwestorów?
Wydaje mi się, że coraz więcej Polaków interesuje się architekturą wnętrz, czego naturalną konsekwencją jest wzrost świadomości. Klienci coraz częściej wiedzą, czego chcą, potrzebują i oczekują od nas, jako architektów. Niejednokrotnie sami przychodzą z doskonałymi pomysłami na zaprojektowanie przestrzeni. Marzą o wnętrzach pięknych, komfortowych i funkcjonalnych, dostosowanych do ich stylu oraz tempa życia. Wzrost popularności proekologicznych postaw wpływa na dobór kolorów oraz materiałów budowlanych. W domach królują naturalne barwy oraz elementy wystroju nawiązujące do przyrody, na przykład drewniane ornamenty. Wiele osób marzy o miejscu wypoczynkowym w swoim domu, dlatego coraz częściej decydują się na piękną aranżację balkonów.
Zobacz także
