Wyraziste smaki, stare budki telefoniczne, urzekająca starówka i nieco egzotyczny język – stolica Węgier ma niepowtarzalny charakter i nieustannie się rozwija. Nie brakuje tu klimatycznych miejsc z intrygującym designem. Jednym z nich jest hotel Mercure Budapest Buda, który niedawno przeszedł metamorfozę.
Kolorowy, radosny, energetyczny… tętniący życiem Budapeszt co roku przyciąga tłumy turystów. Nazywany Perłą Dunaju nie bez przyczyny jest uznawany za jedno z najpiękniejszych europejskich miast. Architektura w stylu art nouveau, malownicze widoki, tętniące życiem restauracje i coraz lepiej rozwinięta infrastruktura turystyczna – wszystko to sprawia, że stolica Węgier zyskuje coraz większą popularność. Jej charakter poznali architekci z biura projektowego Tremend, którzy byli odpowiedzialni za metamorfozę hotelu Mercure Budapest Buda.
Hotel po zmianach
Metamorfozie zostały poddane części wspólne oraz pokoje. Z uwagi na budżet, którym dysponowali, architekci zdecydowali się wykorzystać zastane elementy wyposażenia, co pozwoliło zachować klimat miejsca. Pozostawiono stare balustrady i kratownice, a także fotele – po prostu je odnowiono. Duch vintage przenika się tu z nowoczesnymi dodatkami i energetycznymi kolorami, tworząc intrygującą, eklektyczną mieszankę.
– To nasza kolejna realizacja w Budapeszcie, który bardzo lubimy za niepowtarzalną atmosferę i architekturę. Podczas projektowania lubimy bawić się przestrzenią, tworzyć zaskakujące zestawienia, oddające ducha danego miejsca – podobnie było i tym razem. Naszą inspiracją były między innymi stacje metra i mosty na Dunaju. Połączyliśmy nowoczesne elementy z wyposażeniem vintage, które odnowiliśmy. W efekcie powstała kolorowa, radosna przestrzeń o nieformalnym charakterze – wyjaśnia architekt Magdalena Federowicz–Boule, prezes zarządu Tremend.
Storytelling, czyli miasto jak na dłoni
Każda z realizacji Tremend nawiązuje do historii i kultury miejsca, w którym się znajduje. Nie inaczej było w przypadku hotelu Mercure Budapest Buda: począwszy od sufitu, na którym znalazła się stylizowana mapa miasta, aż po nieszablonowe dodatki, takie jak pokryta graffiti karoseria oldschoolowego samochodu w hallu. W hotelu znajdziemy też nawiązania do mostów znajdujących się na Dunaju, stacji metra, a także wiele murali i grafik przedstawiających najważniejsze budynki w stolicy. Dzięki temu zaraz po przekroczeniu progu hotelu, można poczuć energię miasta i podążać szlakiem jego tajemnic.
Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe Tremend