W samym sercu angielskiego Leeds stoi słynny hotel – The Queens. Jego nazwa nie jest przypadkowa. To miejsce, które w momencie otwarcia w latach 30. poprzedniego wieku było jednym z najbardziej luksusowych hoteli na Wyspach. 84 lata po otwarciu The Queens przeszedł spektakularną metamorfozę, dzięki której ponownie stał się godny swej nazwy. Za wartą 16 milionów funtów przemianą stoją architekci z krakowskiego biura projektowego Iliard Architecture & Interior Design.
Sięganie do korzeni
Nie da się przejść obojętnie obok historii hotelu The Queens w Leeds i jego monumentalnej architektury art déco.
– Chcieliśmy na nowo przywrócić świetność temu miejscu. Naszym celem było nie tylko zachowanie, ale wręcz jeszcze mocniejsze podkreślenie jego historycznej tożsamości – mówi współzałożyciel Iliard, Wojciech Witek. – W projekcie poszukiwaliśmy idealnej mieszanki tradycji i aktualnych trendów wnętrzarskich tak, aby nowe oblicze hotelu stało się atrakcyjne dla współczesnych odbiorców i gości – dodaje.
Budynek hotelu The Queens wpisany jest na listę zabytków i podlega procedurom związanym z uzyskiwaniem pozwoleń konserwatorskich. Jego rewitalizacja wiązała się więc z całym szeregiem kwestii formalnych i konsultacji z ekspertami do spraw ochrony zabytków w Wielkiej Brytanii.
Otwartość inwestora na zmiany była jednak bardzo duża. Zadaniem architektów z Iliard było więc nowe podejście do rozmieszczenia dotychczasowych przestrzeni wspólnych i zaproponowanie nowego układu funkcjonalnego, z przeniesieniem kilku kluczowych miejsc, w tym recepcji.
Koncept otwarty
Architektkami prowadzącymi projekt The Queens były Agnieszka Dziedzic i Katarzyna Bodurka. Jak mówią, ważnym odniesieniem przy pracy nad nową koncepcją przestrzeni wspólnych był silny trend otwierania się hoteli na codzienne życie miasta. Chodziło o to, aby hotel przyciągał do swojego wnętrza nie tylko turystów, ale także lokalnych mieszkańców.
– Inwestorowi zależało na tym, aby po renowacji The Queens ponownie tętnił życiem i stanowił ważny punkt na mapie Leeds, jedną z jego wizytówek. Tak, jak miało to miejsce w momencie powstania hotelu – wyjaśnia Wojciech Witek.
Zmiana układu pomieszczeń wiązała się z całkowitym przedefiniowaniem koncepcji gastronomicznej hotelu. I tak na przykład zaraz za głównym wejściem do The Queens ulokowano przestrzeń lobby połączoną z barem i kawiarnią. Rozpościera się z niej widok na główny miejski plan – City Square. W rezultacie powstała przestronna strefa wspólna – social hub – dostępna dla gości od razu po przekroczeniu hotelowego progu. Dzięki temu osoby, które trafią do hotelu jedynie na popołudniową kawę czy wieczornego drinka, nie muszą długo szukać miejsca swojej wizyty.
Elegancja w stylu art déco
W wyniku nowego projektu powstała również elegancka restauracja Grand Pacific z zewnętrznym tarasem. To wyjątkowo wysmakowane miejsce, w którym każdy detal dopracowany został do perfekcji. Utrzymano ją w ciemnej kolorystyce – dobierając meble i podłogę wykonane z egzotycznego drewna. Nad głowami gości unosi się okazały żyrandol, obicia siedzisk pokryte są zaś brązową skórą. Przykuwający uwagę restauracyjny kamienny bar wykończony został dekoracyjnymi, geometrycznymi elementami z metalu. W połączeniu ze starannie dobranym, ciepłym oświetleniem – kinkietami, lampami stołowymi i górnymi żyrandolami o roślinnych inspiracjach – uzyskano efekt dystyngowanej elegancji rodem z czasów Wielkiego Gatsby’ego.
W odróżnieniu od szeroko przyjętego standardu recepcję przeniesiono w głąb hotelowych przestrzeni. Zabieg ten pozwolił na zaprojektowanie dyskretnego, kameralnego doświadczenia. – Obsługa przyjezdnych w nowej recepcji odbywa się w dużo bardziej komfortowych warunkach – wyjaśnia Wojciech Witek. – W centralnej części recepcji stanęła ciężka drewniana lada, nad którą zawisła pokaźnych rozmiarów lampa w stylu art déco. Elementami ocieplającymi tę przestrzeń są widoczny na tyłach recepcji regał z książkami oraz kominek – dodaje.
Idealna mieszanka
Bazę dla projektu wystroju wnętrz stanowiły istniejące dekoracje ścienne i sufitowe. Oryginalny, żeberkowy sufit w nowym lobby został zaakcentowany światłem i wykończony dekoracyjnym tynkiem. Całość dopełniono meblami wykonanymi na indywidualne zamówienie. Klasyczne wzory tapet, dywany w odważnej kolorystyce oraz nieoczywiste grafiki to kolejny krok w stronę uzyskania stylowego, zapadającego w pamięć wnętrza. Wszystkie wzory wykładziny zostały stworzone przez architektów na indywidualne zamówienie.
Architekci z biura Iliard w hotelu zaprojektowali również sale balowe oraz przestrzenie konferencyjne, siłownię, ogólnodostępne toalety, a także planowany w przyszłości wine bar. W salach konferencyjnych i balowych została odnowiona oryginalna drewniana podłoga, zakryta wcześniej w całości wykładziną.
Bio projektu
-
- Projekt: Iliard Architecture & Interior Design
- Lokalizacja: Leeds, Wielka Brytania
- Powierzchnia: 2900 m2
- Zdjęcia: Iliard Architecture & Interior Design
Galeria zdjęć
Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe Iliard Architecture & Interior Design