Założeniem było stworzenie wnętrza, które w zaskakujący sposób łączyłoby w sobie nowoczesność i ponadczasowość. Minimalizm? Zdecydowanie tak, ale nie chłodny. Poza tym: są tu słowa-drogowskazy. Zobaczcie projekt, o którym opowiedział nam Jan Sekuła ze studia Zarysy.
Dzięki zestawieniu wielu faktur, przenikaniu subtelnych wzorów i kształtów, miękkości użytych materiałów i stonowanej kolorystyce przełamanej akcentami w odcieniach zieleni i śliwki, dom wygląda niezwykle nowocześnie, a w niektórych momentach wręcz industrialnie, jednocześnie zachowując nieco klasyczny sznyt i przytulne ciepło. Udajmy się w podróż po liczącym niemal 170 m2 domu.
Okna na ogród
Wysokiej jakości materiały, takie jak piękne, jasne drewno, kamień czy miękkie siedziska idealnie komponują się z zewnętrzem domu. Ogromne okna wydają się „wpuszczać” ogród do środka. Bliskość natury i kolorystyka współgrają ze sobą, przenikając się nawzajem. Mamy tu spokój i ciepło, ale też energię i sporo dobrego designu. To projekt domu, w którym przebywanie będzie prawdziwą przyjemnością i odpoczynkiem.
Hol
Po wejściu otwiera się przed nami duży, przestronny i jasny hol. Użyte tu kolory i materiały są zapowiedzią tego, co zobaczymy w kolejnych częściach domu.
Otwarta przestrzeń holu sprawia, że od razu po wejściu do domu czujemy w nim oddech. Właściwie cały dół zaplanowany został tak, aby poszczególne jego elementy przenikały się wzajemnie, jednocześnie zachowując swoją odrębność. Udało się to dzięki kolorystycznym podziałom i geometrycznej wyrazistej bryle schodów, która stała się punktem centralnym, dzielącym dom na strefy. Wokół niej zbudowany został cały parter domu.
Wygodna pufa na środku holu stoi na miękkim dywanie. Pozwoli to na wygodne i komfortowe zdejmowanie i zakładanie butów. Nie zabrakło tu również szaf i miejsca do przechowywania, co jest ważne przy utrzymaniu porządku. Delikatne bardzo nowoczesne lampki oświetlają hol ciepłym światłem nadając lekkości podkreślając „przestrzenność”.
Jadalnia: śliwkowa
Z kuchnią dzieli ją bryła schodów, a łączy drewniane belkowanie na suficie. – Dzięki temu w nowoczesny sposób łączymy oba pomieszczenia, zachowując ich funkcje, ale też odrębność. Duży drewniany stół o zaokrąglonych brzegach wygląda niezwykle lekko i nowocześnie, doskonale komponując się z dywanem w odcieniu mocnej zieleni. Pomieści aż 10-12 krzeseł, tak by wygodnie było jeść wspólne posiłki w większym gronie – mówi Jan Sekuła, właściciel pracowni Zarysy i autor projektu.
Dodatkowo, śliwkowe geometryczne szafki ułożone w harmonijkowy kształt przełamują klasyczny wygląd jadalni. Widać z niej też reprezentacyjne miejsce na kolekcję winylowych płyt.
W salonie
– Industrialny, betonowy sufit w stylu loftowym, jest bez wątpienia jednym z elementów, w którym od początku się zakochałem. Mogłoby się wydawać, że taki zabieg spowoduje, że dom będzie „chłodny” w odbiorze – nic bardziej mylnego. Dzięki dużej ilości ciepłego drewna i bielonej, jasnej podłodze wnętrze jest niezwykle ciepłe, przytulne i nowoczesne – mówi Jan Sekuła.
Salon to duża przestrzeń, która została otulona pięknym drewnem w ciepłym miodowym odcieniu. Duża wygodna kanapa posiada system modułowy, co oznacza, że można dowolnie układać siedziska i poduchy tak, by wygodnie było oglądać telewizję. Jasne tapicerowanie odcina się na tle belkowanej ściany. Za drewnianym belkowaniem ukryta jest fototapeta z motywem roślinnym. – Na ścianie umieszczony został neon z zabawnym napisem „I’m on”, jak przystało na miejsce, które uważam za serce domu. Taka gra słowami również będzie miała swoją kontynuację w innych pomieszczeniach. Stworzenie napisu z neonu i wzorzystego kamienia jest przymrużeniem oka i dodaje designerskiego sznytu (czarno-biały wzór płytki pojawia się również na stoliku kawowym oraz pod kominkiem) – mówi architekt.
Kuchnia
Prosta i minimalistyczna w formie. Duża ilość drewna i wyspa kuchenna z szarego ciepłego konglomeratu powodują, że kuchnia jest bardzo szlachetna i „naturalna”.
– Projektując kuchnię należy pamiętać, że jest to głównie miejsce do pracy. Zadbałem więc o odpowiednią ilość szafek i szuflad do przechowywania i duży wygodny blat roboczy. Domowego i nowoczesnego wyglądu dodają podświetlane półki na książki kucharskie czy kuchenne gadżety. Przy wyspie umieściłem wysokie hokery tak, aby można było zjeść przy niej szybkie śniadanie, czy towarzyszyć szefowi kuchni przy pracy – mówi Jan Sekuła. Delikatne uchwyty w mosiężnym kolorze uzupełniają zabudowę z jasnego drewna. Kuchnia jest nowoczesna i funkcjonalna.
Sala kinowa
We wnętrzu znalazła się także sala kinowa. Kolorystyką nawiązuje do tych klasycznych. – Na ścianie za wygodną kanapą zaprojektowałem fototapetę w formie gwieździstego nieba. Tu znowu pojawia się motyw z neonowym hasłem. „Let’s play” zachęca do rozrywek takich jak wspólne oglądanie filmów czy dobrej gry na dużym ekranie – opowiada autor projektu.
Gabinet
Idealny do pracy, ale też do wypoczynku. Wyciszająca stonowana kolorystyka przełamana ciepłym drewnem pozwala na skupienie przy pracy. Wygodne, miękkie siedziska wpisane w ramy przy oknach, otulające faktury duże poduszki sprzyjają relaksowi i wyciszeniu. To miejsce, gdzie można się schować, gdy potrzebujemy chwili ciszy. Na dużych rozmiarów plakacie i drewnianej podkreślonej ledami nowoczesnej ścianie pojawia się inspirujący motyw podróżniczy. Jest też metalowa mapa świata.
Sypialnia z łazienką
Zaraz po salonie to najważniejsze miejsce w domu. Musi być sprzyjające wypoczynkowi po ciężkim dniu pracy, relaksujące i przytulne. Taki też efekt udało się uzyskać dzięki stonowanej kolorystyce w kilku odcieniach szarości podkreślonej ciepłym drewnem. Wielość faktur (dywanu, wykładziny, tapicerowanego obicia przy łóżku) otula i powoduje, że sypialnia wręcz zaprasza do snu i odpoczynku. – Wnętrze podkreśla subtelne ciepłe światło lampek i neonu (tu również) z odpowiednim hasłem SEN napisanym zaprojektowaną specjalnie dla inwestorów, nowoczesną czcionką. Wrażenie przytulności potęgują skosy i dodatkowe miejsca wypoczynkowe takie jak pufa pod oknem, czy duży wygodny fotel – opisuje to pomieszczenie właściciel pracowni Zarysy.
Łazienka tworzy duet z sypialnią: łącznikiem jest prostopadłościan z symetrycznymi zaoblonymi wnękami, które kryją w sypialni łóżko, a w łazience umywalki. –To prawdziwe domowe „spa”. Wyciszające kolory nawiązujące do sypialni, drewno, wygodna wanna wpisana w postument, na którym wygodnie będzie odłożyć kosmetyki czy książkę. Dużo drewna, kamień i subtelne oświetlenie. W kontraście do łazienki na parterze tu można być całkowicie „OFF” jak wskazuje neon przy lustrach – mówi architekt.
Łazienka na parterze
W drugiej łazience, która znajduje się na parterze, rządzi kontrastowa kolorystyka. Połączenie czerni z mocnym odcieniem żółci powoduje, że łazienka jest bardzo nowoczesna i dynamiczna. Dzięki drewnianym elementom i intensywnej barwie nie wydaje się ciemna. W zabudowie znajduje się dużo szafek, w których łatwo będzie pomieścić kosmetyki czy ręczniki, co sprzyja zachowaniu porządku. Prysznic jest oddzielony od reszty łazienki jedynie jedną delikatną szybą, co powiększa optycznie przestrzeń i nadaje jej nowoczesnego charakteru.
Schody i korytarz na piętrze
Mimo że bryła schodów jest bardzo wyrazista i stanowi punkt centralny parteru, dzięki swojej konstrukcji jest również wyjątkowo lekka w wyglądzie. Metalowe pręty utrzymują schody, które wydają się być zawieszone w powietrzu, efekt jest dodatkowo podkreślony przez ledowe podświetlenie. Przez metalowe przepierzenie mamy widok na dalsze pomieszczenia. – Korytarz na górze nie ma okien, tu postawiłem więc na bardzo jasną kolorystykę i totalny minimalizm. Jedynymi elementami podkreślającymi jasne wnętrze są wyrazista grafika na drewnianym frezowaniu oraz długa delikatna półka na książki, zdjęcia czy rodzinne pamiątki – dodaje Jan Sekuła.
Bio projektu:
Projekt i wizualizacje: Jan Sekuła, Zarysy
Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Powierzchnia: 168 m2
Rok powstania projektu: 2019
Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe Zarysy