Wszyscy kochamy drewno za jego naturalność i ciepło. To właśnie ono króluje we wnętrzach 165-metrowego domu - mimo nowoczesnej estetyki i ograniczonej palety barw, dom jest przytulny i harmonijny. Drewniana posadzka i piękne meble od Malita tworzą przestrzeń, której nie chce się opuszczać.
Parterowy dom składa się z części dziennej, trzech pokoi, dwóch łazienek oraz pomieszczeń gospodarczych. Jego właściciele to para oraz ich czworonożny pupil. Zadanie od początku było jasne – wnętrza domu miały być proste i funkcjonalne. Inwestorzy oczekiwali miejsca, które będzie żyło wraz z nimi oraz odpowiadało na wszystkie potrzeby swoich domowników.
Projekt długo kiełkował w ich głowach, aż w końcu powstała klarowna wizja przestrzeni: neutralna baza w postaci białych ścian, palety szarości i zgeometryzowanych brył, a wszystko to w charakternej, dębowej okrasie. Inwestorzy dobrze wiedzieli, do kogo udać się po piękne i skrojone na miarę drewniane wyposażenie – na tym polu pracownia stolarska Malita nie ma sobie równych.
Jego wysokość dąb
Rustykalnie uwydatnione sęki na dębowych deskach ozdabiają zarówno posadzkę, jak i większość mebli, które pojawiają się we wnętrzach. Wykonane na zamówienie produkty Malita doskonale prezentują się w nowoczesnym wnętrzu, wprowadzając jednocześnie przytulną, domową atmosferę. Dla inwestorów szczególnie ważnym była sposobność perfekcyjnego dopasowania produktów do swoich potrzeb. – Pierwszą niespodzianką była możliwość wyboru deski, z jakiej powstać mają poszczególne elementy. Dzięki temu nie tylko mieliśmy poczucie uczestnictwa w procesie powstawania mebla, ale również mogliśmy wybrać ten idealny sęk i to najpiękniejsze usłojenie, na które będziemy patrzeć na co dzień – mówią inwestorzy.
Szczególnym elementem wyposażenia wnętrza jest duży, jadalniany stół znajdujący się w części dziennej domu. To wokół niego toczy się codzienne życie mieszkańców – przyjemna w dotyku, gładka powierzchnia blatu oraz naturalna krawędź sprawiają, że stanowi on jeden z ulubionych mebli domowników. Drewno, z którego wykonano meble, inwestorzy wybierali w tartaku wraz z projektantami.
Ogromnym walorem mebli Malita jest duża dbałość o detal. Pracując nad każdym meblem, Ela i Przemek Malita troszczą się o dopasowanie słojów oraz ich przedłużenie na kolejne płaszczyzny. Doskonałym przykładem jest komoda w sypialni, której fronty poszczególnych szuflad wykonano z jednego kawałka drewna. Dzięki temu mebel stanowi prawdziwy majstersztyk, czarując swoją dopracowaną formą.
Wnętrza szyte na miarę
Dom pełen jest rozwiązań dedykowanych swoim mieszkańcom. Należy do nich komoda w salonie, która posiada wbudowaną wysuwaną barierkę. Z jej pomocą właściciele pod swoją nieobecność mogą wydzielić bezpieczną strefę dla swojego pupila. Znając dobrze swoje potrzeby inwestorzy przewidzieli co i w którym miejscu będą przechowywać, dzięki czemu wymiary mebli nie są przypadkowe. –Przed realizacją otrzymaliśmy plik dokumentów z rysunkami technicznymi i inspiracją na temat mebli. I tak wspólnie wykonaliśmy łóżko z wiszącymi szafeczkami, duże stojące lustro i komodę – mówi Ela Malita.
Pracownia stolarska wykonała także znaczną część umeblowania salonu, nawiązując do stylistyki jadalnianego stołu. W części dziennej pojawiły się mniejszy stolik kawowy na lekkim stelażu, a także szafka RTV i wysoka szafka z szufladami – obie wyposażone w dębowe blaty. Wszystkie meble cechuje naturalność, prostota i ergonomia, które idealnie wyrażają filozofię domu.
Fokus na detal
Dobrze zaprojektowane wnętrze, to wnętrze kompletne – nie może w nim zabraknąć przemyślanych dodatków i dekoracji. Należą do nich obraz z mchu oprawiony w delikatną białą ramkę, który wraz z licznymi zielonymi roślinami, ożywia aranżację. Niezwykle ciekawym dodatkiem jest kwietnik wykonany w charakterystycznym dla pracowni stylu. Jego forma łączy w sobie naturalny kształt drewna zatopiony w białej żywicy. Prostota i niezobowiązujący kształt stelaża podkreślają oryginalność i elegancję blatów.
Odwiedzając wnętrza projektowanego domu łatwo odczytać wartości, które wyznają zarówno domownicy, jak i właściciele pracowni stolarskiej. Posługując się tym samym językiem można stworzyć przestrzeń, która będzie naturalna i szczera – a właśnie w takiej przestrzeni mamy ochotę przebywać na co dzień.
Fot.: mat. prasowe Malita