Mieszkali tu Jackson, Obama i Pavarotti. Apartament Prezydencki w hotelu Marriott po metamorfozie

Niedawno apartament został wyremontowany a za jego nowy wygląd odpowiada warszawska pracownia VAAV która specjalizuje się w projektowaniu obiektów komercyjnych.

Apartament musi sprostać najwyższym wymaganiom gości, dlatego architekci starali się zachować gustowny kompromis pomiędzy luksusowymi, klasycznymi wnętrzami, a nowoczesnymi, minimalistycznymi aranżacjami. Dominują tu proste formy, symetria, wysokiej jakości tkaniny i materiały. Jasna, przytulna kolorystyka wnętrza dopełniona jest szlachetnymi detalami i materiałami w soczystych kolorach ziemi. W procesie projektowania zwrócono szczególną uwagę na dobór eksponatów sztuki i detali, np. w postaci ręcznie tłoczonych uchwytów meblowych, okuć drzwiowych, armatury – idealnie dopracowane, stylowe i perfekcyjne, jak całe wnętrze. Reprezentacyjnego charakteru i monumentalności dodaje wnętrzu salon, którego sufit sięga wysokości blisko 6 metrów, a przeszklona powierzchnia ścian zewnętrznych zapewnia wyjątkowy widok i nieograniczony dopływ światła dziennego.

Przestrzeń została podzielona na strefy, na pierwszej kondygnacji znajduje się salon z wygodnymi sofami otwarty na strefę relaksu z kinem domowym i fortepianem, sala konferencyjna, kuchnia oraz toaleta. Druga kondygnacja apartamentu, to przestrzeń o nieco bardziej prywatnym charakterze. Znajdują się tu dwie duże sypialnie, każda z nich posiada prywatną garderobę oraz dużą łazienkę z wanną i prysznicem.

– Bardzo ciekawym elementem procesu projektowego było dla nas dostosowanie aranżacji do nietypowych potrzeb, które towarzyszą przyjazdom ważnych gości. Zwykle przy takich wizytach rezerwowane jest całe piętro budynku. Między innymi ze względów bezpieczeństwa apartament jest połączony z innymi pomieszczeniami, które są przeznaczone dla obsługi np. osobistej ochrony. Dlatego w apartamencie są zastosowane takie rozwiązania, jak ukryte drzwi lub dodatkowe wejścia, aby usprawnić serwis apartamentu – architekt Grzegorz Markuszewski.
Samo zaprojektowanie wnętrz tej klasy apartamentu nie było jedynym wyzwaniem. Równie czasochłonne i wymagające ogromnego doświadczenia było koordynowanie wszystkich wykonawców zaangażowanych w proces realizacji inwestycji. Podczas budowy, w jednym momencie potrafiło pracować łącznie 30 osób z różnych ekip wykonawców (takich jak stolarze, kamieniarze, elektrycy), którym na bieżąco były przekazywane odpowiednie wytyczne i aktualne ustalenia. Tylko dzięki sprawnej komunikacji zostały wyeliminowane wszelkie błędy, a profesjonalne podejście do zarządzania pracami budowlanymi sprawiły, że inwestor oraz goście są zadowoleni z efektu końcowego.

Fot. i oprac. na podst.: 
mat. prasowe VAAV