W tonach szarości: salon na strychu

Projekt zajmuje przestrzeń 100 m² i powstał na strychu w kamienicy, której fasada była zniszczona. Z tego powodu niemożliwe było umieszczenie ciężkich przedmiotów na drewnianych podłogach, nawet płytek.

Klient nie chciał jednak, by finalny efekt okazał się typowy zarówno dla samego strychu, jak i sposobu aranżacji salonu fryzjerskiego – projekt miał być pozbawiony starych cegieł, ale też plakatów z fryzurami i innych oczywistych rozwiązań stosowanych zwykle w przypadku tworzenia zakładów fryzjerskich. 

Nie tylko salon fryzjerski

Przestrzeń na poddaszu musiała pełnić wiele dodatkowych funkcji. Klient chciał, by w tym wnętrzu znalazł się także salon tatuażu i miejsce do stylizacji paznokci. Ponadto, pierwotnie nie było miejsca na poczekalnię czy przestrzeń relaksu, dlatego zaprojektowano antresolę, na której umieszczono sofy i dodatkowe pomieszczenie techniczne. 

Szybko i pewnie

Termin gonił: autorzy mieli tylko 1,5 miesiąca na przygotowanie projektu i drugie tyle na jego realizację. – Właśnie dlatego wybraliśmy najprostsze rozwiązania. Nie było czasu na wymyślanie złożonych i eksperymentalnych rozwiązań projektowych, nie było czasu na błędy. Wyrównaliśmy ściany i pokryliśmy je specjalnie dla nas zaprojektowanym tynkiem dekoracyjnym, oszczędzając w ten sposób czas. Kiedy pracujesz w trybie przyspieszonym, nie ma czasu na momenty zwątpienia w siebie, po prostu kreślisz wyraźne linie bez drżenia ręki. Kolorystyka i detale zostały wymyślone niemal natychmiast, a część projektu powstała podczas trwającej już budowy. Wszystkie meble, wyposażenie i instalacje zostały wykonane zgodnie z naszymi szkicami. Ściany pokryte były szorstkim tynkiem dekoracyjnym, ponieważ to rozwiązanie pomogło zaoszczędzić czas.

Bio projektu:
Projekt: Iva Gaidarzhy, Dmitriy Sivak, Sivak&Partners
Konstrukcja: Vitaliy Lisogor 
Ściany: Grigiry Bezditko
Miejsce: Odessa, Ukraina
Powierzchnia: 100 m²
Zdjęcia: Anton Garets

Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe Sivak&Partners