O tapicerowaniu, odnawianiu, historii miłosnej skrywanej w starym fotelu, oraz technikach i trendach w odnawianiu mebli. Tajemnice mebli tapicerowanych w wywiadzie dla MAGAZIF zdradza Krzysztof Radziuk z RAD-POL.
Pokaż mi swój mebel, a powiem Ci, czym będzie
Sentymentalne spojrzenia spływają po dumnie wzniesionym ku górze, rozdartym oparciu. Zatrzymują się przez chwilę na przetartym siedzisku, które pamięta rodzinne spotkania, wieczory spędzone na czytaniu książek i opowieści snute przez dziadka. Wzrok płynie w dół, po krótkich, zarysowanych drewnianych nóżkach, które z niewzruszoną równowagą i stoickim spokojem utrzymują ten, ponad wiekowy, ciężar. Pozbycie się go, byłoby barbarzyństwem. Toż to przecież członek rodziny! Jak nadać mu drugie życie? Czy warto? Właśnie o tym rozmawiamy z właścicielem firmy RAD-POL, Krzysztofem Radziuk.
Dlaczego warto, a wręcz należy, poddawać meble renowacji? Które meble najlepiej poddawać renowacji?
Przede wszystkim antyki, jak i meble, które darzymy ogromnym sentymentem oraz te przypominające nam o przodkach. Jednym słowem meble, które mają swoją historię, ale nie tylko antyki. Również meble kupione współcześnie, które uległy zniszczeniom (np. gdy pies czy kot zniszczył tkaninę). Meble, które sprawdziły się oraz były komfortowe i funkcjonalne w użytkowaniu warto poddać renowacji.
Jakie jest zatem obecnie zainteresowanie oferowanymi przez firmę usługami z zakresu renowacji? W jaki sposób klienci trafiają do Państwa?
Klienci zwracają się do nas po usługę renowacji mebli coraz częściej. Są to meble współczesne, jak również antyczne. Klienci przyjeżdżają bezpośrednio do naszej pracowni bądź kontaktują się z nami poprzez dział handlowy, który przygotowuje wycenę.
Czy mógłby Pan określić, jakie meble, jeśli chodzi o ich funkcjonalność, współcześnie najczęściej poddawane są renowacji?
Najczęściej są to meble, które użytkowane są na co dzień, czyli krzesła i zestawy wypoczynkowe.
Zwycięża zatem pragmatyzm, wiedziony sentymentalną nutą. Jeśli chodzi o meble zabytkowe – z jakiego okresu one na ogół pochodzą?
Głównie są to meble w stylu Zimler, Biedermeier, Ludwik V, Ludwik VI, Barok, Chippendale, Chesterfield, ale również Art Deco.
Czy w renowacji mebli można mówić o trendach? Czy obecnie klienci proszą, aby odnawiane meble były stylizowane na konkretną epokę, czy raczej wpisywały się we współczesne trendy?
Klientom przede wszystkim zależy na tym, aby mebel jak najbardziej przypominał pierwowzór, tak dobierana jest tkanina obiciowa oraz wykończenie (taśma gwoździkowa czy też torsatka). Z drugiej strony zaś, coraz częściej wykonujemy meble w klasycznym kształcie, lecz w nowoczesnym wydaniu (glamour).
Jaki jest stan mebli, które do Was trafiają?
W głównej mierze są to meble, które wymagają zmiany, czyli tzw. przekrycia samej tkaniny obiciowej, ale również wymiany gąbki czy sprężyn. Doprecyzowując: stan tych mebli jest bardzo różny, niektóre wymagają zmiany sprężyn, trawy morskiej czy pierza, ale zdarza się też, że klienci przynoszą meble, które odziedziczyli po dziadkach czy pradziadkach dosłownie w workach. Nie tak dawno właśnie klient przyniósł zestaw mebli wypoczynkowych Zimler, meble były połamane, a my odtwarzaliśmy brakujące fragmenty drewna. Takie znaleziska bardzo często klienci odkrywają w odziedziczonych starych domach.
Czy dobrze zgaduję, że większość zleceń stanowią zamówienia od osób indywidualnych?
Tak, przeważają klienci indywidualni, chociaż renowacje w instytucjach zdarzają się dość często.
Z informacji na stronie internetowej wynika, że wśród Waszych klientów znajdują się również przedsiębiorcy i przedstawiciele władzy. Mam na myśli właścicieli hoteli, m.in. Sheraton w Warszawie, restauracji tj. Restauracja St. Antonio czy instytucje publiczne – Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi, czy też liczne placówki dyplomatyczne.
Tak od wielu, wielu lat urządzamy tego typu wnętrza. Ambasady, urzędy, kancelarie, uczelnie. Meble stylowe idealnie komponują się w tego typu miejscach dodaje im prestiżu.
Przyznaję Panu całkowitą rację. W większości przypadków meble tapicerowane są „postacią”, nadającą charakteru otoczeniu. Czy mógłby Pan zdradzić z jaką szczególną Meblową Osobistością mieli Państwo do czynienia?
Bywa tak, że mebel skrywa podpisy rzemieślników, sygnatury. Tapicerzy, który wykonywali renowację mebla na konstrukcji drewnianej zapisywali datę renowacji oraz składali swój podpis.
Przez te wszystkie lata, zebrało się wiele ciekawych historii. Jednak szczególnie jedna utkwiła nam w pamięci. Pewnego dnia trafił do nas młody mężczyzna, który na 60. rocznicę ślubu swoich dziadków, chciał odnowić ich ulubiony fotel, który służył im w codziennym życiu od wielu, wielu lat. Od samego początku więc, przed naszymi tapicerami stało ogromne wyzwanie, bo ten fotel był nie tylko sprzętem, ale jakże ważną częścią życia tego młodego człowieka. Wspominał jak dziadek zasiadając w tym fotelu, brał go na kolana i swoimi opowiadaniami wprowadzał go w magiczny świat bajek i prawdziwych historii. Fotel kojarzył mu się z ciepłym dzieciństwem i bezpieczeństwem. W tym przypadku jednak największym prezentem nie okazała się sama renowacja fotela. Po rozebraniu jego siedziska, tapicerzy odkryli że skrywa w sobie pewien skarb. Otóż w fotelu między sprężynami znaleźli przedwojenną gazetę „Ilustrowany Kurier Codzienny”. Oczywiście powiadomiliśmy klienta o znalezisku i przy odbiorze odrestaurowanego fotela dostał on również cenną gazetę. Jednak ta historia ma ciąg dalszy. Kiedy dziadkowie klienta dowiedzieli się, co fotel skrywał w swoim wnętrzu, okazało się, że w tym egzemplarzu było wydrukowane ogłoszenie matrymonialne, dzięki któremu dziadek poznał babcię. Dzięki takim historiom czujemy, że nasza praca to nie tylko odnawianie mebli, ale również odświeżenie, jakże ważnych dla niektórych ludzi, wspomnień.
Tapicerski lifting: na czym polega renowacja mebli?
To przepiękna i wzruszająca historia. Bardzo dziękuję, że zdecydował się Pan nią podzielić. Myślę, że puenta doskonale wprowadza w kolejne pytanie: jakimi kwalifikacjami powinni legitymować się tapicerzy? O praktyce w przywracaniu romantycznych wspomnień, już wiemy!
Najważniejsze jest doświadczenie, ale ten zawód wymaga dokładności, precyzji oraz niezwykłej cierpliwości. To profesja bardzo pracochłonna i czasochłonna. Nasi tapicerzy posiadają ogromne doświadczenie zarówno w tapicerstwie tradycyjnym, jak i współczesnym.
Czy mógłby Pan wprowadzić nas w arkana procesu renowacji mebli i opowiedzieć nieco więcej o technologii wykorzystywanej przy renowacji mebli tapicerowanych?
Oczywiście. Renowacja jest w 100% wykonywana ręcznie, tapicer posługuje się dwiema technikami: tradycyjną (sprężyny, trawa morska, włosie końskie) bądź współczesną (gąbka, pasy) i w zależności od tego, jakie wymagania ma klient, taką techniką wykonuje się daną renowację.
Sprężyny, trwa morska, końskie włosie – skąd pozyskiwane są te wszystkie materiały używane podczas renowacji?
Tkaniny obiciowe, torastki, taśmy gwoździkowe posiadamy we własnej hurtowni tkanin, pozostałe materiały (trawa morska, końskie włosie, sprężyny) zamawiamy z dostępnych na rynku hurtowni. Wspomnę przy okazji, że klienci często chcą abyśmy jak najwięcej pozostawili oryginalnych, starych, ale jeszcze dobrych materiałów (np. sprężyn czy właśnie wspomnianej trawy morskiej).
W jaki sposób tapicer dobiera metodę renowacji do poddawanego temu procesowi mebla?
Tak naprawdę rozmowa z klientem odgrywa tu kluczową rolę. W zależności od tego, jaką techniką tapicerską był wykonany mebel, do czego konstrukcja jest dostosowana, taką techniką jest możliwe odrestaurowanie mebla.
Proces renowacji jest zatem dość zindywidualizowany i przeprowadzany pod kątem klienta, będącego jego użytkownikiem. Domyślam się zatem, że tak jak wiele jest gustów, tak wiele i opinii na temat wartości, jaką posiada odrestaurowany przedmiot. Jak rozumiem nie dla każdego poddany renowacji mebel będzie miał tę samą wartość?
Tak, to zależy od punktu widzenia. Mebel odrestaurowany dla jednego będzie miał większą wartość, ponieważ wzrosną jego walory estetyczne i użytkowe. Natomiast. dla historyka, ingerencja w pierwowzór zachwieje jego autentycznością.
Jestem jednak przekonana, że ten fakt nie wpływa negatywnie na postrzeganie procesu renowacji jako takiej. Istotne jest przecież przeznaczenie danego mebla – funkcja, którą ma spełniać. Mebel zniszczony będzie przecież zupełnie bezużyteczny. A my rozmawiamy o tych meblach, którym chcemy nadać drugie, a nawet trzecie czy czwarte życie.
Profesjonalna renowacja mebli
Czy to prawda, że u początków istnienia firmy leżą właśnie usługi tapicerskie i odtwarzanie pierwotnej jakości i piękna mebli tapicerowanych?
Tak, nasza firma istnieje ponad 30 lat i początki jej istnienia to właśnie usługi renowacji, można śmiało powiedzieć, że od tego wszystko się zaczęło: produkcja i dystrybucja mebli, hurtownia tkanin. Tak naprawdę kompleksowo urządzamy wnętrza. Meble to nasza pasja.
Jak Państwa sposób pracy, zasięg oraz wachlarz wykonywanych usług uległ zmianie od tamtego czasu?
Od 1986 roku, kiedy to własnoręcznie robiłem renowacje mebli wiele się zmieniło, z czasem poszerzyłem dział o produkcję mebli, kolejnym etapem było otwieranie kolejnych salonów w Polsce, następnie hurtowni tkanin, która z czasem stała się również dystrybutorem na polski rynek oraz rynki zagraniczne, takich materiałów jak: tkaniny obiciowe, zasłonowe, dekoracyjne oraz pasmanteria. Kolejno otwieraliśmy salony firmowe, na ten moment jest to 9 salonów: w Warszawie, Starej Miłosnej, Wrocławiu, Katowicach, Płocku, Lublinie, Poznaniu, Sopocie i Gdańsku. Wykonujemy również meble na wymiar: kuchnie, gabinety, garderoby.
Niezwykła historia fotela zachęca do zainwestowania w sentymentalną przyjaźń z niemymi świadkami naszej, niekiedy bardzo intymnej, historii.
Fot.: RAD-POL