Choinka i wigilijny stół – bez nich nie sposób wyobrazić sobie Bożego Narodzenia. Choć do świąt pozostała jeszcze chwilka, warto zadbać o dekoracje, które sprawią, że poczujemy w pełni magię świąt.
Sprawdzona klasyka
Klasyczna bożonarodzeniowa kolorystyka, czyli granat, burgund i złoto nigdy nie wyjdzie z mody. Tym, którym jednak troszkę się już opatrzyła, proponujemy w tym roku zestawienie ze złotem głębokiej szmaragdowej zieleni. Jeśli chcecie być trendy, sięgnijcie po miękkie aksamity i welury oraz błyszczącą, złotą zastawę, sztućce, świeczniki czy bombki. – To połączenie bardzo eleganckie, wystawne i strojne, jednak nie do każdego wnętrza. Złoto ociepla i dodaje blasku. Najlepiej komponuje się w przestrzeniach zaaranżowanych w stylu klasycznym, modern classic czy glamour (ale tylko kiedy mamy już w wystroju złote elementy). Zestawienia złota z granatem, burgundem czy butelkową zielenią dobrze wypadają też w nowoczesnych wnętrzach o ciepłej kolorystyce, z przewagą beżów, taupe, czekoladowych brązów i barw ziemi – mówi projektantka Magdalena Miśkiewicz.



Płatki śniegu na stole
Choć na razie nie wiadomo, czy tegoroczne święta będą białe, już dziś możemy zadbać o to, by nasz wigilijny stół skrzył się zimowym blaskiem. – Wykorzystajcie do dekoracji srebrzysty obrus i podkładki, białe jak śnieg kule zdobione brokatem, perły i lekkie niczym śnieżny puch piórka. W przeciwieństwie do złota srebro pozwala stworzyć chłodny, zimowy klimat – mówi Magdalena Miśkiewicz – Osobiście lubię je łączyć z bielą, perłą, szarością i brokatem, ponieważ kojarzy mi się to z blaskiem śniegu w mroźny dzień. W takich zestawieniach odnajdzie się także granat, a nawet turkus. Srebro często łączymy też z czerwienią, ale najlepiej wprowadzić ten kolor tylko jako akcent.
Dekoracje w kolorze srebra są bardziej uniwersalne niż złoto. Pasują do większości wnętrz, a szczególnie dobrze będą się prezentować w połączeniu ze stylem nowojorskim, Hampton, modern classic i glamour (pod warunkiem, że w aranżacji wnętrza użyto już srebra lub błyszczącego chromu).


Jeśli do dekoracji stołu użyjemy ciut czerwieni a mniej brokatu, taki zestaw powinien dobrze współgrać ze stylem skandynawskim – radzi właścicielka pracowni Miśkiewicz Design. Jeśli natomiast użyjemy więcej bieli to dobrze wypadnie w zdecydowanej większości wnętrz, ponieważ biel pasuje zawsze.
Minimalizm w wydaniu monochromu
Zwolennicy minimalizmu powinni postawić na jeden kolor, a najlepiej na… złoto! Od dłuższego czasu kolor ten króluje w designie – mówi Magdalena Miśkiewicz. Monochromatyczne dekoracje warto urozmaicić, wykorzystując wiele różnych materiałów i faktur. Świąteczne ozdoby powinny być wyważone i eleganckie, z klasą. Pamiętajmy, skoro na stole dużo się „błyszczy”, baza musi być stonowana, nowoczesna – radzi projektantka. – Świąteczne dekoracje wprowadzamy na zasadzie kontrastu. Takie zestawienia polecam do nowoczesnych, „hotelowych” wnętrz.

W rodzinnym gronie
Jeśli dekorując stół, chcecie przede wszystkim wyczarować prawdziwie domową, ciepłą i rodzinną atmosferę, powinniście sięgnąć po świerkowe gałązki, domowe pierniki, słomki, suszone owoce i orzechy. Idealnym tłem na stole będzie dla nich swojska, biało-czerwona krata. Pełne domowego ciepła ozdoby doskonale harmonizują ze skandynawską stylistyką. Będą też pasować do wnętrz, zdominowanych przez naturalne drewno.
Aby stworzyć najprostszy stroik wystarczy gałązka świerku lub jodły, świeca i jedna bombka. Taka kompozycja przyprószona sztucznym śniegiem, z włożonym korzeniem cynamonu, pięknie udekoruje nasz stół. – Znakomitym pomysłem będą też dekoracje wykonane własnoręcznie, na przykład samodzielnie malowane bombki, które później umieścimy na talerzu każdego z wigilijnych gości – radzi Magdalena Miśkiewicz. Wspólne pieczenie pierników, robienie świątecznych plecionek z wikliny czy ze słomy, wycinanek albo bombek z papieru (origami) pozwoli nam spędzić razem czas i wypełni dom świąteczną atmosferą jeszcze przed nadejściem Bożego Narodzenia.


Miękkie światło świec
Świąteczny klimat warto rozsiać w całym domu. Pomocne będą tu bożonarodzeniowe wianki i świece . Im więcej świec, tym lepiej. – Możemy rozmieścić w całym domu kielichy ze świecami i np. malutkimi bombkami lub szyszkami. Możemy też ustawić kilka dekoracyjnych świec (co najmniej 3) o różnej wysokości na szklanej czy srebrnej tacy, a obok położyć gałązkę świerku oraz sznur pereł. W szklanych wazonach lub kielichach umieśćmy cieniutkie ledowe paski świecące, uzupełniając kompozycję bombkami albo – bardziej skandynawsko – szyszkami pomalowanymi na biało. Dajmy się ponieść magii Świąt! – zachęca Magdalena Miśkiewicz.
Świąteczna zastawa, czyli stoliczku, nakryj się!
Gdy myślimy o świątecznej kolacji, rodzi się nam w głowie pytanie – jak w tym sezonie powinien wyglądać bożonarodzeniowy stół? W aranżacjach świątecznych dużą rolę odegra, jak co roku, zastawa. Możemy zdecydować się na taką w stylu Scandi Chic, która trafi w gusta zwolenników jasnych kolorów i wyważonych, eleganckich akcesoriów. To mieszanka praktycznego stylu skandynawskiego z szykiem złotych dodatków, która doskonale wpasuje się w zimowy klimat świąt. Inspiracją do dekoracji świątecznego stołu w tym duchu, mogą być kolekcje Kamelia z chodzieskiej fabryki porcelany oraz ćmielowska Astra w wydaniu ze złotymi zdobieniami.



Klasyczne wzory i połączenie złota z ciemnymi kolorami – czerwienią lub zielenią, to ponadczasowy klasyk na świątecznych stołach. Idealna propozycja dla wielbicieli tego stylu, którzy pragną dodać dla swojej aranżacji elegancji, to np. ćmielowska Rococo Purpura lub Astra India.

Jeśli szukamy iście świątecznych akcentów, sprawdzi się zastawa Lubiany – by jeszcze bardziej delektować się świątecznymi chwilami, marka ta wzbogaciła porcelanową kolekcję Stone Age o bożonarodzeniowe dekory ze świętym Mikołajem. Równie dobrą propozycją będzie zastawa Yvette z Chodzieży, tym razem z motywem płatków śniegu.


Możemy też postawić na kolor – tu sprawdzi się kolorowa ceramika Minehearts.

Pięknie przyozdobiony stół to klucz do wyczarowania świątecznej atmosfery. Warto zatem zadbać, aby przygotować go na święta równie starannie, jak podawane potrawy… wtedy możemy być pewni, że goście w pełni oddadzą się ucztowaniu. W końcu chodzi o to, aby po świętach pozostały nam nie tylko pełne żołądki, ale i głowy pełne wspaniałych wspomnień.
Fot. i oprac. na podst.:
mat. prasowe Miśkiewicz Design, Polska Grupa Porcelanowa, Ćmielów, Chodzież, Lubiana, NAP, BoConcept, Minehearts