Lite drewno jesionowe, solidne nogi, potężny blat – i proszę, podstawę klasycznego stołu już mamy. Ale projekt Natalii Majchrzak, absolwentki Wydziału Architektury Wnętrz i Wzornictwa wrocławskiej ASP, ma do zaoferowania jeszcze coś znacznie ciekawszego – miniaturową szklarnię.
Styl ekologiczny ekspresowo zapuścił korzenie w niemal każdej płaszczyźnie naszego życia. W sferze designu zaowocował projektami zarówno miłymi dla oka, jak i funkcjonalnymi. Na przykład połączeniem stołu z… domową szklarnią. Po co i w jaki sposób? Już tłumaczę. Głównym założeniem projektu Natalii było wprowadzenie do naszych – zwykle niewielkich – mieszkań odrobiny zieleni oraz zachęcenie do własnej uprawy ziół. To także estetyczna alternatywa dla entuzjastów roślin, którzy nie mają możliwości korzystania z dobrodziejstwa przydomowych rabatek.
Jak? A tak!
Pośrodku stołu znajduje się prostokątna wnęka z metalową doniczką, w której sadzimy zioła. Ma być dużo i pięknie! A jak już będzie, wtedy całość nakrywamy miniaturową szklarnią (wyposażoną w otwory wentylacyjne, proszę się nie martwić). Taka domowa plantacja wymaga optymalnego nasłonecznienia. O dostarczenie roślinom odpowiedniej ilości światła zadba zwykle wisząca nad stołem lampa. Jeżeli ogrodniczy zapał w nas ostygnie lub po prostu zechcemy zwiększyć powierzchnię blatu, w każdym momencie szklarnię możemy zastąpić kamienną płytką.
Projekt został skończony w czerwcu tego roku. Każdy model robiony jest na specjalne zamówienie, a jego wykonanie jest powierzane specjalistom: stolarzowi, szklarzowi i kamieniarzowi. Warto dodać, że użycie takiej ilości drewna, jaka wykorzystywana jest do stworzenia pojedynczego egzemplarza, stanowi unikat przy dzisiejszych standardach projektowania.
Meble łączące funkcjonalność z pięknem naturalnych surowców od lat wiodą prym w nowoczesnych aranżacjach. Podobne, równie praktyczne rozwiązanie oferuje marka VOX. O kolekcji Nature nagrodzonej przez IWP tytułem Dobry Wzór 2017 pisaliśmy tutaj.
Fot. i oprac. na podstawie:
Mat. prasowe