Otwarta dla wszystkich. Morze, muszle i piaski. CUDO Studio o kawiarni Muszelka 

Wokół założeń

Inwestorzy zgłosili się do nas z wybraną, atrakcyjną lokalizacją – modernistycznym pawilonem na Saskiej Kępie. Obiekt wymagał jednak odświeżenia, aby odzyskać swój blask. Warto podkreślić, że w pawilonie docelowo powstaną dwa lokale – bliźniacze koncepty – Muszelka i Perełka. Nasza praca rozpoczęła się od projektu pierwszego z nich – „Muszelki”. Jest to kawiarnia speciality, która mieści się na parterze budynku, wyróżniającego się dużą, jasną witryną, będącą dla nas inspiracją od samego początku.

Celem było stworzenie miejsca przyjaznego dla mieszkańców. Zależało nam, aby „Muszelka” była otwarta na ludzi w każdym wieku – przestrzeń, gdzie spotykać się będą zarówno młodsze, jak i starsze osoby, bez barier, które mogłyby kogokolwiek zniechęcić. Lokalność i dostępność tego miejsca stały się naszymi priorytetami.

Tworząc wnętrze, chcieliśmy, aby było ono ciepłe i przytulne, zachęcające do odwiedzin. Czerpaliśmy inspiracje z samej nazwy – „Muszelka” kojarzy się z plażą, morzem, a także z muszlą, która stała się kluczowym motywem dekoracyjnym. Kolorystyka wnętrza odzwierciedla te skojarzenia – delikatne odcienie różu, perłowe akcenty, a także subtelny połysk. Centralnym elementem wnętrza jest portal, który dzieli lokal na dwie części, inspirowany kształtem i strukturą wnętrza muszli. We współpracy z Ekri stworzyliśmy specjalny tynk, który doskonale oddaje perłowy blask muszli, stanowiąc największą ozdobę tego miejsca.

W rezultacie powstała przestrzeń o niepowtarzalnym charakterze, która jest zarówno funkcjonalna, jak i estetyczna, tworząc wyjątkowe miejsce spotkań dla mieszkańców Saskiej Kępy.

Inspiracje materiałowe

Materiałówka była inspirowana naturą – muszlą, morzem i piaskiem. Naszym celem było stworzenie klimatycznej przestrzeni, która oddziałuje na gości ciepłymi, kojącymi barwami. Kluczowym elementem była dla nas perłowa struktura wnętrza muszli, która stała się motywem przewodnim. To właśnie z tej inspiracji narodził się portal, który subtelnie dzieli lokal na dwie części, dodając mu elegancji i harmonii.

Równie istotnym elementem projektu jest sam bar, który odgrywa kluczową rolę już od momentu wejścia do lokalu. Zależało nam, aby bar nie był tylko odrębną konstrukcją, lecz integralną częścią przestrzeni. Ściany zostały pokryte delikatnym, beżowym tynkiem o subtelnej strukturze, który nadaje wnętrzu spójności i ciepła. Ten sam materiał – mikrocement – został wykorzystany na powierzchni baru, dzięki czemu bar wydaje się wyłaniać naturalnie z otoczenia, harmonijnie z nim współgrając. Nie jest to dominujący element, który mógłby zaburzać odbiór wnętrza, lecz jego integralna, subtelna część, spójnie łącząca całą przestrzeń w jedną, przemyślaną całość.

Największe wyzwania projektowe

Metraż lokalu stanowił dla nas spore wyzwanie. Przestrzeń jest stosunkowo niewielka, a jednocześnie musieliśmy uwzględnić w niej kilka kluczowych funkcji. Naszym celem było stworzenie dużego, funkcjonalnego baru, na którym serwowana będzie kawa, a także zapewnienie różnorodnych miejsc do siedzenia. Chcieliśmy, aby każdy mógł znaleźć dla siebie idealny kącik – od jasnych, pełnych światła miejsc przy witrynie, po bardziej kameralne, klimatyczne strefy w głębi lokalu, które oferują większą prywatność i możliwość odcięcia się od zgiełku.

Dodatkowo, chcieliśmy wykorzystać potencjał przestrzeni przed lokalem, dysponującej uroczym tarasem, gdzie postawiliśmy kilka krzeseł, aby goście mogli cieszyć się kawą na świeżym powietrzu. Kluczowym elementem było również zaprojektowanie baru w taki sposób, by harmonijnie wkomponował się w ograniczoną przestrzeń. Postawiliśmy na długi bar, który przecina wnętrze, ale zamiast dominować, płynnie prowadzi wzrok w głąb lokalu, tworząc naturalny przepływ między strefami.

Centralnym punktem projektu stał się duży portal, który wynika z konstrukcji budynku. Portal ten podzielił przestrzeń na dwie wyraźne strefy – frontową, w której znajduje się bar, oraz tylną, bardziej intymną część z zapleczem obudowanym szkłem, które subtelnie odbija wnętrze, potęgując wrażenie przestronności. W tej drugiej strefie zaprojektowaliśmy również dodatkowe, klimatyczne miejsca do siedzenia, które zapewniają komfort i spokój, tworząc harmonijną równowagę między funkcjonalnością a estetyką.

Rozwiązania projektowe

Przy projektowaniu lokalu stawialiśmy na innowacyjne rozwiązania, które harmonijnie wpasowałyby się w jego unikalne wnętrze. Zdecydowaliśmy się na oryginalny element – fontannę ogrodową, którą przekształciliśmy w umywalkę, nadając przestrzeni wyjątkowego charakteru.

Wiele elementów wnętrza zostało zaprojektowanych na wymiar, aby jak najlepiej odpowiadały specyfice miejsca. Bar, o obłej, delikatnej formie, został pokryty mikrocementem. To rozwiązanie pozwoliło nam podejść do projektu w nietypowy sposób, unikając standardowych materiałów i nadając barowi elegancki wygląd.

W projekcie zastosowaliśmy również interesujący detal – drewniane koraliki, które pełnią funkcję przesłon. Umieszczone w oknach, umożliwiają kontrolowanie wpadającego światła, a w wnętrzu zasłaniają zaplecze. Koraliki wprowadzają do przestrzeni przytulność i ciepło, a ich delikatna struktura nadaje całości subtelnego uroku.

Ciekawostki gdzieś ukryte

Podczas prac nad wnętrzem odkrywaliśmy nawarstwienia historyczne budynku, w tym starą podłogę z lastryko, którą postanowiliśmy zachować. To unikalne znalezisko stało się integralną częścią projektu, łącząc nowoczesność z historią miejsca i dodając mu wyjątkowego charakteru.

HART STUDIO o identyfikacji wizualnej

Zajęliśmy się opracowaniem nowej identyfikacji wizualnej, której głównym założeniem było stworzenie miejsca o swobodnej i domowej atmosferze z nutką kobiecej delikatności. Charakterystycznym elementem Logo Muszelki jest głoska SZ, która podkreśla piękne brzmienie języka polskiego oraz tworzy Sygnet, który funkcjonuje jako samodzielny element Identyfikacji Wizualnej.

We współpracy z CUDO, którzy zajęli się projektem wnętrz udało nam się przenieść niespieszny klimat wakacji i stworzyć miejsce, które pozwoli odpocząć od wielkomiejskiego zgiełku.

Litera SZ po czasie zaczęła żyć swoim życiem i dzięki jej organicznym kształtom stała się dominującym elementem w identyfikacji wizualnej.

Galeria zdjęć

Fot. Migdał Studio
oprac. na podst.: mat. prasowe CUDO