Miejsce, w którym wino smakuje lepiej: wine bar inspirowany Małym Księciem w Melbourne

Mały Książę w krainie… wina

Architekci przekształcili również znajdujące się na terenie obiektu powierzchnie handlowe i magazynowe tworząc Little Prince Wine. Jak dzieje się to w przypadku rewitalizacji zadbano o zachowanie charakteru miejsca. Do mieszczącego się w okazałym budynku w stylu art deco wpleciono ciekawe detale projektowe.

Wnętrze wine baru wypełnione zostało ciemnym drewnem i sporą ilością siedzisk, a dzięki drewna – zarówno białego, jak i naturalnego, miejsce to stało się bardziej dostępne dla gości. Przywrócono też elementy art deco. Zapomniane akcenty sufitowe powiększyły wnętrze. Dodane monochromatyczne krzesła w kolorze czarnym oraz hebanowe błyszczące płytki ścienne ożywiły je, nadając równie nowoczesny i ponadczasowy charakter. Okna zostały zastąpione eleganckimi szklanymi drzwiami w czarnej stalowej ramie, zachęcając do wejścia i oddaniu się rozmowom.

Magia wokół baru

Na planie piętra, na którym niegdyś znajdowała się toaleta nietypowo położona pośrodku (teraz została przeniesiona obok kuchni z tyłu), stworzono przestrzeń na dodatkową jadalnię. Zmiana umożliwiła również ustawienie centralnego baru w kształcie podkowy, co zastępuje ścianę, służącą niegdyś jako parawan dla oddzielnej sali koncertowej i baru. Po jej usunięciu, bar z wiszącą półką na butelki wykonaną z opalizującego szkła dichroicznego i detalami z tęczowego cynku lśniącymi na blacie (nawiązanie do otwartości miejsca) stał się głównym elementem tej przestrzeni.

Mały Książę na planetach

IF Architecture tchnął nowe życie w dawne miejsce, przekształcając je w kameralny bar, w którym goście mogą zjeść posiłek, a także delektować się dobrym winem. Wnętrze zostało wykończone w kolorystyce podobnej do opisanego już baru, choć materiały wykorzystano w celu stworzenia tu nowoczesnego i nieprzytłaczającego stylu. Poza nazwą baru: Little Prince Wine, są tu też elementy, które każą się zastanawiać, czy ta przestrzeń nie została zainspirowana Małym Księciem, bohaterem pięknej powieści Antoine’a de Saint-Exupery’ego. Patrząc na jasnozielone kafelki ścienne, czerwone napisy służące do oznakowania przestrzeni, a także kamienną umywalkę/składzik na butelki — miejsce wygląda prawie tak, jakby tytułowy Książę zostawił tu ciut swojej magii przed wyruszeniem w następną przygodę.

Galeria zdjęć

Fot.: Sharyn Cairns; oprac. na podst.:
mat. prasowe IF Architecture